Obrazek odnosi się do najnowszych sondaży wg. których bardzo niewielka liczba młodych Polaków stwierdziła, że jest w stanie zginąć w obronie kraju.
Patriotyzm to pozostałość po prymitywnych plemionach? Od większości żyjących jeszcze weteranów II WŚ dostał byś w pysk za takie słowa! Oczywiście, że liczy się rodzina, zadbanie o jej losy, ale jak można tak profanować wartości za które przodkowie przelewali krew. Niedawny bohater, Rotmistrz Pilecki, porzucił rodzinę i bliskich i niejednokrotnie rzucał się w paszcze lwa ryzykując życie, byleby przysłużyć się wartością, POLSKIM wartością za które gotów był zginąć. Jak możesz taką postawę nazywać prymitywną?!
lewacka logika, żreć i żyć....
A ja się przyznam że nie dojrzałem do oddawania życia za cokolwiek. Prawdziwa sytuacja by pokazała kto jest kto a nóż bym oddał za kogoś mój żywot.
Dla mnie ważna jest rodzina, nie jakieś umowne granice. W pierwszej kolejności wyjechałbym z nimi w bezpieczne miejsce.
Patriotyzm to pozostałość po czasach prymitywnych plemion. Jak już musiałbym koniecznie ryzykować życie dla ratowania ludzi to bez względu na narodowość.