Świeżutki komiks od Andrzeja.
Obrazek odnosi się do najnowszych sondaży wg. których bardzo niewielka liczba młodych Polaków stwierdziła, że jest w stanie zginąć w obronie kraju.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2014-03-18, 12:17
konto usunięte
2014-03-18, 12:25
konto usunięte
2014-03-18, 12:27
Dla mnie ważna jest rodzina, nie jakieś umowne granice. W pierwszej kolejności wyjechałbym z nimi w bezpieczne miejsce.
Patriotyzm to pozostałość po czasach prymitywnych plemion. Jak już musiałbym koniecznie ryzykować życie dla ratowania ludzi to bez względu na narodowość.
Freedomik napisał/a:
Dla mnie ważna jest rodzina, nie jakieś umowne granice. W pierwszej kolejności wyjechałbym z nimi w bezpieczne miejsce.
Patriotyzm to pozostałość po czasach prymitywnych plemion. Jak już musiałbym koniecznie ryzykować życie dla ratowania ludzi to bez względu na narodowość.
Mądre słowa. Też najpierw wywiózłbym rodzinę w bezpieczne miejsce. A jak już dochodzi do walki, to nie walczy się o ziemię która jest wszędzie taka sama. Ale o prawo do życia, i o ochronę własnej rodziny przede wszystkim. Niestety dzisiejszy patriotyzm szybko by życie zweryfikowało. Bo wojna to nie gra z respawnem. Poza tym, czy w dzisiejszych czasach można czuć się patriotą ? Skoro na każdym kroku władza Twojego kraju próbuje Cię udupić.
Jak to było w Nikosiu Dyzmie:
"Hehehe, Patriota. Patriota idiota! Z przodu honor, z tyłu goła dupa."
"Nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla Ciebie, bo nic nie zrobi"
'Czułem powołanie w życiu swym na księdza, albo też żołnierski włożyć but. Lecz poznałem, że ni tamten, ani ten już nie mają czego bronić."
Dobra, dość cytatów, wystarczy, że powiem, że nie warto już ginąć za ten kraj.
Patriotyzm to pozostałość po prymitywnych plemionach? Od większości żyjących jeszcze weteranów II WŚ dostał byś w pysk za takie słowa! Oczywiście, że liczy się rodzina, zadbanie o jej losy, ale jak można tak profanować wartości za które przodkowie przelewali krew. Niedawny bohater, Rotmistrz Pilecki, porzucił rodzinę i bliskich i niejednokrotnie rzucał się w paszcze lwa ryzykując życie, byleby przysłużyć się wartością, POLSKIM wartością za które gotów był zginąć. Jak możesz taką postawę nazywać prymitywną?!
lewacka logika, żreć i żyć....
konto usunięte
2014-03-18, 13:06
konto usunięte
2014-03-18, 13:07
A ja się przyznam że nie dojrzałem do oddawania życia za cokolwiek. Prawdziwa sytuacja by pokazała kto jest kto a nóż bym oddał za kogoś mój żywot.
konto usunięte
2014-03-18, 13:12
Też znalazłem dobry rysunek satyryczny.