

Szkoda, że łapska debilowi nie uj🤬o.
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.

Przecież to fejk jak cholera! Zdjął koło, auto się zastanowiło i dopiero spadło. Jaaaaaasne!
Eksperty od fejków, to nie samochód wisiał w powietrzu, tylko lewarek się zj🤬. Słychać gnącą się stal + plus nagrywająca pyta o "jack" - czyli właśnie o lewarek.
K🤬a ludzie jak to stado baranów, najpierw wierzy we wszystko, jak się kilka razy okaże, że ich twórcy fejka w c🤬ja zrobili, to potem wszędzie fejki widzą. Cywilizacja k🤬a.
K🤬a ludzie jak to stado baranów, najpierw wierzy we wszystko, jak się kilka razy okaże, że ich twórcy fejka w c🤬ja zrobili, to potem wszędzie fejki widzą. Cywilizacja k🤬a.
podpis użytkownika
Coraz więcej Homo, coraz mniej Sapiens w tych ludziach.
Henboh napisał/a:
Eksperty od fejków, to nie samochód wisiał w powietrzu, tylko lewarek się zj🤬. Słychać gnącą się stal + plus nagrywająca pyta o "jack" - czyli właśnie o lewarek.
K🤬a ludzie jak to stado baranów, najpierw wierzy we wszystko, jak się kilka razy okaże, że ich twórcy fejka w c🤬ja zrobili, to potem wszędzie fejki widzą. Cywilizacja k🤬a.
Popieram przedmówce. Ewidentnie wina lekarka tym bardziej ze kiedyś też się popisałem osobiście i odkreciłem wszystkie śruby z felgi po czym zacząłem kopać oponę żeby zeszła z piasty. Na szczęście się opamietałem w porę ze nie podniosłem lewarka którego umieściłem pod autem. Ale teraz już wiem że to nie tak hop siup bo felga się klinuje otworem w piascie od siły nacisku i można próbować.
bando idiotów od fejków to lewarek jebnął, bez lewarka nie zdjąłby tego koła k🤬a jego w dupe mać specjaliści co k🤬a żarówki nie wymienią i herbatę przypalą
Ciekawe gdzie ten lewarek zamontowali, pod wahaczem, a może pod tarczą hamulcową?

shoe5maker napisał/a:
Ciekawe gdzie ten lewarek zamontowali, pod wahaczem, a może pod tarczą hamulcową?
Ja lewaruję tylko pod wachacze/sanki. Jestem ofiarą Subaru i już nigdy nie zaufam żadnym progom, nawet jeśli sam bym je zrobił. J🤬 progi - tylko sanki
