27
208
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym, więc tu nie było wymuszenia pierwszeństwa, tylko j🤬a głupota .
Paprotek napisał/a:
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym, więc tu nie było wymuszenia pierwszeństwa, tylko j🤬a głupota .
Ty na poważnie czy jebnięty jesteś ? To chyba zajechanie drogi było, choć te przepisy tak się teraz zmieniają, że c🤬j wie.
Paprotek napisał/a:
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym, więc tu nie było wymuszenia pierwszeństwa, tylko j🤬a głupota .
Co ty to p🤬lisz
Paprotek napisał/a:
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym, więc tu nie było wymuszenia pierwszeństwa, tylko j🤬a głupota .
Gdyby sygnalizował to może. Tutaj my zajechanie drogi.
Jeszcze uj z lewego pasa przyspieszył, żeby nie dać się wjebującemu wjebac...
Paprotek napisał/a:
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym, więc tu nie było wymuszenia pierwszeństwa, tylko j🤬a głupota .
Poproś mamusię, żeby ci pampersa zmieniła, bo naj🤬eś na rzadko. Może idź już spać.
Paprotek napisał/a:
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym, więc tu nie było wymuszenia pierwszeństwa, tylko j🤬a głupota .
Ja tylko mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy. A jeśli masz to jesteś potencjalnym drogowym mordercom.
Bambrych napisał/a:
Gdyby sygnalizował to może. Tutaj my zajechanie drogi.
Nie ważne czy sygnalizował czy nie, to było wymuszenie. Jadący swoim pasem ma pierwszeństwo i tyle. Można sobie migać i sygnalizować chęć zmiany pasa, ale jak pasem jadą samochody i nikt z uprzejmości nie ustąpi to nie masz prawa na niego wjechać. Tamtemu pop🤬liło się z sytuacją kiedy np na drodze 3-pasmowej samochody ze skrajnych pasów jednocześnie chcą zjechać na pas środkowy - wtedy owszem ten z prawego skrajnego ma pierwszeństwo.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
Siriuz napisał/a:
wtedy owszem ten z prawego skrajnego ma pierwszeństwo.
Dokładnie, głos rozsądku w końcu w tej popapranej dyskusji. Działa tutaj po prostu zasada prawej dłoni, jak wszędzie gdzie są wątpliwości zasadniczo - "prawa wolna to jedziesz".
Paprotek napisał/a:
W sumie to jadący lewym pasem ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdom na pasie prawym
To o czym mówisz ma zastosowanie tylko gdy auta z obu pasów chcą go zmienić jednocześnie- wtedy za winnego wymuszenia uznaje się tego który wcześniej jechał lewym. Natomiast w przypadku gdy tylko jeden pojazd zmienia pas, to musi ustąpić wszystkim jadącym docelowym pasem, niezależnie kto którą stroną jedzie.