Myślałem, że usłyszę "Allahu Akbar". W Izraelu, k🤬a
Ale kierowca mega przepisowy, tylko na przystankach się zatrzymuje
pewnie pejsy mu się wkręciły w kierownicę, albo w pedał gazu
bercisko napisał/a:
Myślałem, że usłyszę "Allahu Akbar". W Izraelu, k🤬a
Jak kierowca był Palestyńczykiem, to czemu nie?
htp napisał/a:
bercisko napisał/a:
Myślałem, że usłyszę "Allahu Akbar". W Izraelu, k🤬a
Jak kierowca był Palestyńczykiem, to czemu nie?
Palestyńczykiem powiadasz.
konto usunięte
2023-05-23, 13:15
Cóż, tak to jest, jak się zapomni hamulce z bazy zabrać
"Przyczyną wypadku była utrata panowania nad pojazdem"
Bełkot.
A co było przyczyną utraty panowania nad pojazdem?
;>
Jeśli araby to szkoda zwierząt.
Jeśli gudłaje, to c🤬j im w dupę i kilo kitu w plecy, sk🤬ysynom.
Nie ma nic gorszego niż nacjonalizm ż__owski dla zmylenia gojów, zwany syjonizmem. Mieszanka rasizmu, urojeń wyższościowych polanych sosem z komunistycznego bełkotu. Konglomerat najgorszych ludzkich cech, chronionych oskarżeniami o antysemityzm każdego, kto z nimi się nie zgadza.
Dziś kreatury typu Gross czy Engelking, śmiało podnoszą swoje ż__owskie pyski. Już w 2018 ta k🤬a pisała: "Dla Polaków śmierć to była po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć. Dla Ż__ów to była tragedia, metafizyka, spotkanie z najwyższym…"
Dziś Kwaśny Olo, synek NKWD'zisty Izaaka Stolzmana broni tej szmaty (byłej żony Michała Boni - SB'ckiego kapusia) na łamach ż__owskiego "Haaretz'a"
"Jestem przekonany, że publikacje (Barbary Boni-)Engelking przybliżają Polaków do zrozumienia złożoności własnej historii i wzmacniają nas jako naród i jako członków międzynarodowej wspólnoty opartej na dialogu, szacunku i pojednaniu..."
onucek napisał/a:
pewnie pejsy mu się wkręciły w kierownicę, albo w pedał gazu
Dobra gra słów, szacunek!
Bo hamulce są dla miękkich