

Co, gdzie, kiedy i jak to odj🤬es? Losowa fotke z neta i ja moge wrzucic z takim podpisem
micha_micha napisał/a:
Czy takie drutowanie zostaje do końca życia czy jest usuwane jak się kość zrośnie? Jest możliwość być potem w pełni sprawnym? Ktoś coś?
Usuwa się.
Jak ma na stałe śruby i blachy to gdy pożegna się z tym światem to mu usuną.
lakiluki napisał/a:
Jesteś z USA/Kanady/Australii?
Jeśli nie to nie jest to materiał własny.
Moim zdaniem Waterford Regional Hospital, Irlandia.
witaj w klubie ! moja wyglada podobnie. mi wyciagneli dopiero po 3 latach i 3 kolejnych operacjach


lakiluki napisał/a:
Jesteś z USA/Kanady/Australii?
Jeśli nie to nie jest to materiał własny.
Ale dzban jesteś... naklejkę po angielsku żeś dojrzał , a imienia i rocznika już nie?
Współczuję i życzę powodzenia w rekonwalescencji, obawiam się jednak, że tak jak i w moim przypadku noga nie będzie już w 100% tak sprawna jak przed masakrą.
Cham napisał/a:
Cham to cie robił robaku.
A reCHablitacja to ci się należy twojego skatowanego odbytu.
@Cham, nie zesraj się znad tego monitorka. Masz taki nick k🤬a przecież


podpis użytkownika
"...i nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie." ~Słoń, Bajters