W Moskwie samochód uderzył w słup i eksplodował. Samochód został rozerwany na strzępy. Wstępne dane wskazują na śmierć dwóch osób
Do wypadku doszło na autostradzie moskiewskiej, w pobliżu autostrady Entuziastowa. Kierowca Daewoo Nexia stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup na odcinku trzech pasów ruchu. Samochód natychmiast zapalił się i eksplodował, rozrywając się na dwie części.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Dobry kacap to martwy kacap.
stary zardzewiały trup to się rozleciał.bak pewnie przegniły to pękł jak balon.
Czy to jest jakaś strata?
konto usunięte
2025-01-18, 21:45
Wygląda jak w Hamburgerowni.
Majtczak już wrócił z wojaży i tym razem się popisuje na kacapskiej autostradzie?
konto usunięte
2025-01-18, 22:29
Melodie sami sobie zanućcie : Plonie ognisko w lesie: Dobrej zabawy
Jedzie Daewoo se szosą
Kółeczka lekko niosą
Przy pierwszym skręcie w prawo
Nasz Trabant jedzie żwawo
Uwaga, zakręt w lewo!
Daewoo walnął w drzewo.
Płonie samochód w lesie,
wiatr smród plastiku niesie
Przy ogniu zaś rodzina
Smażone dętki wcina.
A babcia (jak to babcia)
Upiekła sobie kapcia.
A dziadek zawstydzony
Pożera kalesony.
Zaś wujek na czworaka
Popędził po strażaka.
Strażacy przyjechali
i Nexie obsikali
A gdy już odjeżdżali
To drzewa połamali.
Prababcia wzięła mopa
I poszła do Clip-Clopa
Pradziadek podniósł splówkę
I strzelił pod taksówkę.
Taksówka odjechała,
Choć opon już nie miała
Z felg lecą iskier kłęby
Palą się wokół dęby.
Policjant na to srodze:
-Jedziesz bez gum po drodze!
Pan mandat chce zapłacić
Czy do aresztu trafić?
Taksówkarz się wydziera:
-Pradziadek do mnie strzela!
-Wysiądź pan z tego wozu
I marsz do radiowozu.
-Taksówki nie zostawię
Bo pracuję w Warszawie
-Jedziemy na komendę
Opiszesz pan tę mendę.
-Ja nigdzie nie pojadę
Powtórzy się wypadek!
-Radiowóz ja prowadzę
Wsiadaj pan, dobrze radzę.
Gdy z miejsca już ruszali
Radiowóz się zapalił:
-Koła uratujemy-
Rzekł taksiarz-i jedziemy
W taksówce je wprawimy
I las ten opuścimy.
Metrów pięć ujechali
I w błoto się wkopali
Obwody już zalane
A drzwi-zablokowane.
Tak stali zabłoceni
Od wiosny do jesieni
Błota nie ubywało
Auto skorodowało.
Taksówka zardzewiała
I w proch się rozsypała
Zostało z niej niewiele:
Chłodnica, dwa fotele...`
konto usunięte
2025-01-18, 22:50
cocktajl napisał/a:
Przeciez wiadomo . Nie musisz ludziom tłumaczyć. Problem w tym ze mareczek w latach komuny byłby zomowcem.
Milicjantem byłem nie zmowcem
za ruską pochodnie zawsze piwko
Nome
2025-01-18, 23:22
ponoć pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale trzymam kciuki
Rozerwało zbiornik paliwa i zapaliła się benzyna, ja tu żadnej eksplozji nie widzę...