konto usunięte
2016-08-30, 23:36

Kiedyś na starej 7 przed Gdańskiem jakiś buc z przeciwka stwierdził ze musi wyprzedzić. Urwał mi lusterko. Nawrotka i po kilku minutach dogonilem i zepchnąłem prawie do rowu. Przy wyciganiu przez okno stwierdził ze już oddaje piniazki za uszkodzenia pojazdu w 3 krotnej kwocie. Lusterko i straty moralne za jednym zamachem. Z tego miejsca pozdrawiam pana z czarnego Seata Leona na blaszce WU. Mam nadzieje ze to go wiele nauczyło.
konto usunięte
2016-08-31, 0:11
Zachciewa się jeździć jak ruskie, to wy***alać do wladymira.
Nawet nie masz pojęcia ile z Twoich wyświetleń to komputery u mnie na komendzie.
l_witek, problem w tym, ze ten bezpieczny odstęp jest względny. On jest wedle kierowcy, tak, aby czuł się bezpiecznie względem pojazdu przed nim, a nie debila, który mózg zostawił już dawno temu, gdy jebnął się w łeb o jeden raz za mocno.
konto usunięte
2016-08-31, 12:54
Jeżeli ktoś uważa wyprzedzanie za manewr trudny, to nigdy nie powinien wsiadać za kółko.
Oj tam, przynajmniej są dawcy materiału na harda