Akcja z Tomaszowa Lubelskiego.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Myślałem że to klepanie to kierunkowskaz.
Nazhir napisał/a:
No, ale wiesz, że to nie jego wina?
Poczytaj, doszukuj, rób research i wróć do internetu.
Ludzie co wyście tak obskoczyli tego wyprzedzającego XDD
Linii ciągłej tam nie było, a wyprzedzający mógł wystartować zanim Golf z przodu zasygnalizował skręt w lewo kierunkowskazami.
Blablablahdkdkzkzks napisał/a:
Ludzie co wyście tak obskoczyli tego wyprzedzającego XDD
Linii ciągłej tam nie było, a wyprzedzający mógł wystartować zanim Golf z przodu zasygnalizował skręt w lewo kierunkowskazami.
To nie był Golf tylko Passat.
A po drugie dobrze piszą, wina baby z Passata. Zgodnie z Wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2023 r. (II KK 602/22):
Widzę sami kupujący prawo jazdy na bazarze za wschodnią granicą
W tym przypadku sprawa jest prosta. Wina wyprzedzającego (fakt jest linia przerywana, ale to nic nie zmienia w tym przypadku) zwróćmy uwage na to, że skręcający zaczął sygnalizować zmianę kierunku jazdy(skręt w lewo), gdy na pasie w przeciwnym kierunku jazdy znajdował się jeszcze pojazd (skoda - sekunda 13-sta), tak więc on lub ona podjął/ęła manewr wyprzedzania już po wcześniejszym zasygnalizowaniu owego manewru przez pojazd poruszający się w tym samym kierunku. Sygnalizowanie skrętu zostało podjęte wcześniej niz manewr wyprzedzania, inaczej doszło by do 'czołówki' ze skodą, tak więc wyprzedzający musiał znajdować się na prawym pasie, gdy samochód przed nim już zamierzał wykonać manewr skrętu, a to nie uprawnia wyprzedzającego do podjecia tego manewru.
16:53:38 - sygnalizowanie zamiaru skrętu (skoda na sąsiednim pasie)
16:53:43 - 5 sekund poźniej wyprzedzający jest już na równo z nagrywającym, czyli zaczął wyprzedzać dopiero po minięciu go przez skode
A prywatnie od siebie samego dodam, że i tak zawsze nalezy poświęcic chociaz tkz sekundę na spojrzenie w lusterko, czy akurat kogos nie ma na 2-gim pasie ruchu, gdy zamierzamy przeciąć przeciwny pas ruchu przy skręcie w lewo, tak samo zawsze dobrze jest spojrzec w obie strony, gdy skrecamy w prawo(rowniez na kierunek w który mamy zamiar skręcic), bo moze, ktoś kogoś wyprzedza.
Ej debile.. Ale ziomek postanowil na pelnej p🤬dzie brac kolumne pojazdow z lewej. Panowie z drogowki policza o ile za szybko lecial w zabudowanym. |Gdyby jechal 50, zdazylby przyhamowac troche. dwa, gosc z 1 pojazdu twierdzi ze sie upewnil i w jego najblizszym otoczeniu przed rozpoczeciem manewru nikogo nie bylo. Generalnie ziomek po dachowaniu, jakby sie nie tlumaczyl. po tym nagraniu jest w dupie.
Poza tym, mistrz w RAVce w momenie gdy pasek sie upewnial, czy nic na lewym nie ma. mogl sie jeszcze chowac za nagrywajacym..
Przynajmniej u nas ktoś pobiegł pomóc im wyjść, w azji to by sobie dalej jechali elegancko xD
motylekwbrzuchu napisał/a:
No, ale wiesz, że to nie jego wina?
To jest wina wyprzedzającego , jeżeli skręcający zasygnalizuję skręt w lewo masz zakaz wyprzedzania go tak mówi kodeks drogowy
miodziot napisał/a:
To nie był Golf tylko Passat.
A po drugie dobrze piszą, wina baby z Passata. Zgodnie z Wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2023 r. (II KK 602/22):
Zgodnie z przytoczonym przez ciebie wyrokiem winę ponosi wyprzedzający a nie skręcający. W rok masz przytoczone powyżej. Przeczytaj go dokładnie.
Nazhir napisał/a:
oczywiście, że jego. Nie wolno wyprzedzać z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. Jest na to paragraf i sądy korzystają z niego, przypisując całą winę artyście wyprzedzającemu.
Co innego, gdyby tego kierunkowskazu nie było. Ale był.
Tak celem przypomnienia, kilka lat temu była głośna sprawa z wyprzedzanym skręcającym radiowozem i uznanym za winnego został nie wyprzedzający, a kierowca radiowozu. Orzecznictwo w tego typu wypadkach jest totalnie niejasne.
Bez teoretyzowania, sytuacja z życia:
Kumpel skręcał w lewo na skrzyżowaniu i wadł na niego samochód, który go chciał wyprzedzić. Przed tym skrzyżowaniem była podwójna ciągła.
Policja stwierdziła:
- winnym kolizji kumpel,
- gość, który wyprzedzał dostał mandat za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej