


A najwięcej do powiedzenia mają życiowi nieudacznicy dla których sportem ekstremalnym jest wypicie harnasia po robocie xD
Karyny i tatusie się zlecą zaraz, będą bronić gówniaka, chowanego ch*jowo przez ojca, że zjeżdżali w poprzek ruchliwego stoku pełnego dorosłych. Zamiast na plac zabaw pewnie chodzi na siłownię z sebiksami. W poprzek stoku popie**ala, nie patrzy gdzie i jak dorosły ważący 80kg ma wyhamować, bo gówniak się pod nogi pcha? Jesteście daremni, ale selekcja zrobi z waszymi bachorami być może to samo i nie przekaże sp***olonych genów dalej.
W dupie byłeś i gówno wiesz. Najpierw się dokształć zanim się wypowiesz, na stoku pierwszeństwo ma zawsze ten z przodu, to ten z tyłu musi uważać. Stary dziad pewnie tylko na krechę umie jeździć.
Jakby w dół nie zjeżdżała to nie zjeżdżałaby wcale, tylko stała w miejscu.
O czym wy w ogóle dyskutujecie?!? ZAWSZE będący wyżej ma jechać tak by nie wjechać w jadącego niżej, niezależnie czy ten jedzie przodem, tyłem, czy nie jedzie wcale leżąc przewrócony na śneigu, to zasranym obowiązkiem jadącego z góry jest tak przyjać tor jazdy i poruszać się z taką prędkością by nie zderzyć się z będącym niżej. ZAWSZE to jest jego WYŁĄCZNA odpowiedzialność. Jak zjeb widział że ktoś jest niżej to się go omija szerokim łukiem a nie jedzie po czubkach nart z myślą że może się uda. Tym razem się nie udało i c🤬j powinien za takie coś odpowiadać jak za usiłowanie zabójstwa. Może by się hołota nauczyła jak się jeździ na stoku wśród ludzi a nie zap🤬lała na oślep jak poj🤬a!
No przecież gość ma 100% rację! Zawsze winny jest ten kto uderza z góry! Zawsze! Każdy instruktor wam to powie. To jest podstawa, którą przekazuję się na pierwszej lekcji nauki jazdy na nartach. Jeżdżę na nartach 30lat i wiem coś o tym. Przecież widać, że ten pojeb który uderza w dziecko nie ma żadnej kontroli nad nartami. I to jest plaga zwłaszcza na polskich stokach. Jeżdżą takie debile jak poj🤬i, bez żadnej kontroli. Co wy tu p🤬lcie o jakimś hamowaniu. Przecież ten tym nie wyhamowałby nawet gdyby to dziecko widział z 50 metrów. Co roku przez takich pojebów dochodzi do dziesiątków wypadków. Przecież to dziecko nie wykonało jakiegoś nagłego manewru. Ewidentnie widać, że ten typ nie panuje na niczym. Doświadczony narciarz jadący nawet z taką prędkością jak ten zjeb widziałby to dziecko już 50 metrów wyżej i spokojnie by je ominął. Tymczasem jazda tego debila to walka o życie, c🤬j nie widzi więcej niż 3 metry do przodu. Zwyczajnie jechał za szybko jak na swoje umiejętności i całą winę za wypadek ponosi on!!!
Karyny i tatusie się zlecą zaraz, będą bronić gówniaka, chowanego c🤬jowo przez ojca, że zjeżdżali w poprzek ruchliwego stoku pełnego dorosłych. Zamiast na plac zabaw pewnie chodzi na siłownię z sebiksami. W poprzek stoku pop🤬la, nie patrzy gdzie i jak dorosły ważący 80kg ma wyhamować, bo gówniak się pod nogi pcha? Jesteście daremni, ale selekcja zrobi z waszymi bachorami być może to samo i nie przekaże sp🤬olonych genów dalej.
Czy Ty jesteś k🤬a poważny człowieku ? Jeżdżę na nartach odkąd nauczyłem się chodzić ? Jak masz k🤬a inaczej jeździć na stoku jak nie po całym stoku ?? Myślisz idioto, że to jak jazda samochodem ? Cały czas w dół i do przodu ?? Otóż nie cymbale.... Na stoku właśnie tak się jeździ od lewej do prawej tym bardziej podczas nauki wykonujesz długie skręty na tzw choinkę by zbytnio się nie rozpędzać. Typ który wp🤬lił się w tego dzieciaka właśnie zap🤬lał tak jak Ty myślisz, że powinno się jeździć co robi z Ciebie jeszcze większego debila. To, że Ty swojemu dzieciakowi dasz piłeczki i smartfona by spokojnie móc walić browara po 8śmio godzinnej pracy na widlaku nie znaczy, że inny rodzic nie ma zamiaru rozwijać pasji u swojego dzieciaka. Dorosły na stoku ma jeździć ostrożnie i patrzyć przed siebie tak by w nikogo nie wjechać, ale co Ty k🤬a jaskiniowcu możesz o tym wiedzieć jak .... a zresztą na c🤬jj ja Ci to będe tłumaczył....
No przecież gość ma 100% rację! Zawsze winny jest ten kto uderza z góry! Zawsze! Każdy instruktor wam to powie. To jest podstawa, którą przekazuję się na pierwszej lekcji nauki jazdy na nartach. Jeżdżę na nartach 30lat i wiem coś o tym. Przecież widać, że ten pojeb który uderza w dziecko nie ma żadnej kontroli nad nartami. I to jest plaga zwłaszcza na polskich stokach. Jeżdżą takie debile jak poj🤬i, bez żadnej kontroli. Co wy tu p🤬lcie o jakimś hamowaniu. Przecież ten tym nie wyhamowałby nawet gdyby to dziecko widział z 50 metrów. Co roku przez takich pojebów dochodzi do dziesiątków wypadków. Przecież to dziecko nie wykonało jakiegoś nagłego manewru. Ewidentnie widać, że ten typ nie panuje na niczym. Doświadczony narciarz jadący nawet z taką prędkością jak ten zjeb widziałby to dziecko już 50 metrów wyżej i spokojnie by je ominął. Tymczasem jazda tego debila to walka o życie, c🤬j nie widzi więcej niż 3 metry do przodu. Zwyczajnie jechał za szybko jak na swoje umiejętności i całą winę za wypadek ponosi on!!!
Nie tłumacz tego debilowi. Całe życie spędził w jaskini a jedyne jego narty to trrampki z wuefu po szkole.... Dziwi mnie fakt, że jego komentarz zrobił taką furorę. O ile filmik zajebisty bo kaszojad fajnie został przejechany a to sadistic za co go kocham. To wpis tego durnia mnie rozj🤬

podpis użytkownika
poker better than lifeKaryny i tatusie się zlecą zaraz, będą bronić gówniaka, chowanego c🤬jowo przez ojca, że zjeżdżali w poprzek ruchliwego stoku pełnego dorosłych. Zamiast na plac zabaw pewnie chodzi na siłownię z sebiksami. W poprzek stoku pop🤬la, nie patrzy gdzie i jak dorosły ważący 80kg ma wyhamować, bo gówniak się pod nogi pcha? Jesteście daremni, ale selekcja zrobi z waszymi bachorami być może to samo i nie przekaże sp🤬olonych genów dalej.
H0ja się znasz. Dziecko nie jechało " w poprzek", bo" w poprzek" mój drogi kolego to znaczy prostopadle. Poza tym nie ważne jak jedziesz, bo zawsze ten co jest niżej ma pierwszeństwo. Koniec i kropka.
zaufania nawet przy
Bo k00rwa jak ktoś jedzie wolniutko, a ty zap🤬lasz z góry to jesteś w stanie przewidzieć trajektorie jazdy osoby wolno jadącej...
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!Karyny i tatusie się zlecą zaraz, będą bronić gówniaka, chowanego c🤬jowo przez ojca, że zjeżdżali w poprzek ruchliwego stoku pełnego dorosłych. Zamiast na plac zabaw pewnie chodzi na siłownię z sebiksami. W poprzek stoku pop🤬la, nie patrzy gdzie i jak dorosły ważący 80kg ma wyhamować, bo gówniak się pod nogi pcha? Jesteście daremni, ale selekcja zrobi z waszymi bachorami być może to samo i nie przekaże sp🤬olonych genów dalej.
Jesteś k🤬a zj🤬y i pewnie całą przerwę zimową spędzasz przed komputerem pisząc takie wypociny jak tutaj zaprezentowałeś. Wyjaśnię Ci, że na stoku szczególną uwagę zawsze powinien zachować ten wyżej. To on Cię widzi z daleka. No i oczywiście nie zap🤬la się na krechę (jak kaleka byle sobie coś udowodnić) przy tak pełnym i jak sam wspomniałeś "ruchliwym stoku". Każdy gdzieś się musi uczyć a tacy mistrzowie zjazdu na kreskę zwykle nie wykupują sobie stoków na własność tylko po to żeby pozap🤬lać. Ogólnie to zima idzie. Wyjedź gdzieś dalej niż do wioski obok i sprawdź jak to powinno wyglądać nim znów coś w internetach p🤬lniesz dla poklasku
Karyny i tatusie się zlecą zaraz, będą bronić gówniaka, chowanego c🤬jowo przez ojca, że zjeżdżali w poprzek ruchliwego stoku pełnego dorosłych. Zamiast na plac zabaw pewnie chodzi na siłownię z sebiksami. W poprzek stoku pop🤬la, nie patrzy gdzie i jak dorosły ważący 80kg ma wyhamować, bo gówniak się pod nogi pcha? Jesteście daremni, ale selekcja zrobi z waszymi bachorami być może to samo i nie przekaże sp🤬olonych genów dalej.
Nie zesrales się? To raczej typ nie ogarnął wizji. Od takiego zap🤬lacza więcej bym wymagał. Jest tak samo winny jak ta mała. Jesteś dorosłym?


Czy Ty jesteś k🤬a poważny człowieku ? Jeżdżę na nartach odkąd nauczyłem się chodzić ? Jak masz k🤬a inaczej jeździć na stoku jak nie po całym stoku ?? Myślisz idioto, że to jak jazda samochodem ? Cały czas w dół i do przodu ?? Otóż nie cymbale.... Na stoku właśnie tak się jeździ od lewej do prawej tym bardziej podczas nauki wykonujesz długie skręty na tzw choinkę by zbytnio się nie rozpędzać. Typ który wp🤬lił się w tego dzieciaka właśnie zap🤬lał tak jak Ty myślisz, że powinno się jeździć co robi z Ciebie jeszcze większego debila. To, że Ty swojemu dzieciakowi dasz piłeczki i smartfona by spokojnie móc walić browara po 8śmio godzinnej pracy na widlaku nie znaczy, że inny rodzic nie ma zamiaru rozwijać pasji u swojego dzieciaka. Dorosły na stoku ma jeździć ostrożnie i patrzyć przed siebie tak by w nikogo nie wjechać, ale co Ty k🤬a jaskiniowcu możesz o tym wiedzieć jak .... a zresztą na c🤬jj ja Ci to będe tłumaczył....
Nie tłumacz tego debilowi. Całe życie spędził w jaskini a jedyne jego narty to trrampki z wuefu po szkole.... Dziwi mnie fakt, że jego komentarz zrobił taką furorę. O ile filmik zajebisty bo kaszojad fajnie został przejechany a to sadistic za co go kocham. To wpis tego durnia mnie rozj🤬
Zesrałeś się.
Jesteś k🤬a zj🤬y i pewnie całą przerwę zimową spędzasz przed komputerem pisząc takie wypociny jak tutaj zaprezentowałeś. Wyjaśnię Ci, że na stoku szczególną uwagę zawsze powinien zachować ten wyżej. To on Cię widzi z daleka. No i oczywiście nie zap🤬la się na krechę (jak kaleka byle sobie coś udowodnić) przy tak pełnym i jak sam wspomniałeś "ruchliwym stoku". Każdy gdzieś się musi uczyć a tacy mistrzowie zjazdu na kreskę zwykle nie wykupują sobie stoków na własność tylko po to żeby pozap🤬lać. Ogólnie to zima idzie. Wyjedź gdzieś dalej niż do wioski obok i sprawdź jak to powinno wyglądać nim znów coś w internetach p🤬lniesz dla poklasku
Zesrałeś się na rzadko.
Nie zesrales się? To raczej typ nie ogarnął wizji. Od takiego zap🤬lacza więcej bym wymagał. Jest tak samo winny jak ta mała. Jesteś dorosłym?
Obrzygałeś się. Jeszcze jakaś ameba do dyskusji?
Prawidłowo?! Ty weź się p🤬lnij w ten twój pusty łeb! Wyj🤬e mam czy ktoś się połamie ale nie na to kiedy jest to dziecko. Na stoku to osoba jadąca z góry ma uważać na osoby przed sobą.
Dokładnie baran jeden z drugim p🤬lą takie głupoty a podstawowej zasady obowiązującej na stoku nie znają. Kij wam w dupę znawcy za 5 groszy
Jestem instruktorem i który baran mówi że jest to wina dziecka jest c🤬lem i skończonym debilem. Koniec dyskusji z bakłażanami ze zj🤬ym mózgiem.

Edit: Doczytałem kilka komentarzy powołujących się na rzekome doświadczenie narciarskie. Wy właśnie jesteście plagą stoków naciągając narciarskie BHP pod swoje porozciągane p🤬dy. Zasada dostosowania prędkości i wypatrywania ludzi z przodu dotyczy sytuacji, kiedy wszyscy jadą. Próba naciągnięcia tego na jakieś zj🤬e bezpańskie kilkuletnie dziecko próbujące przejść w poprzek stoku do jazdy (nie nauki) to k🤬a czyste barbarzyństwo i idiotyzm.
podpis użytkownika
Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.


Dokładnie baran jeden z drugim p🤬lą takie głupoty a podstawowej zasady obowiązującej na stoku nie znają. Kij wam w dupę znawcy za 5 groszy
Jestem instruktorem i który baran mówi że jest to wina dziecka jest c🤬lem i skończonym debilem. Koniec dyskusji z bakłażanami ze zj🤬ym mózgiem.
Więc kształcisz następnych debili. To dziecko powinno być na oślej łączce, ale brak ci wyobraźni i polotu, więc rezultatów będzie takich więcej i dobrze, mniej debili i może ktoś cię wsadzi do ciupy za debilstwo.
Prawidłowo?! Ty weź się p🤬lnij w ten twój pusty łeb! Wyj🤬e mam czy ktoś się połamie ale nie na to kiedy jest to dziecko. Na stoku to osoba jadąca z góry ma uważać na osoby przed sobą.
Sam się p🤬lnij ze stoku się jeździ w dół a nie w k🤬a poprzek nie ważne jakby uważał, takiej sytuacji nie mógł się spodziewać . Cała wina po stronie rodzica który zamiast ogarniać sytuację był zajęty nagrywaniem swojego skarbeńka.