

Nie wiem, może jestem jakimś k🤬a leszczem, ale dla mnie robienie z siebie takiego schaba jest żenujące. O ile trenowanie i rozwijanie ciała jest spoko, ale do pewnego momentu, w którym idzie o sprawność, szybkość, wytrzymałość. W pewnym momencie te ciołki zamieniają się w chodzące kloce, które ani nie są w stanie zamachnąć się czy chociażby przebiec 50 metrów bez zawału serca.
Policeman napisał/a:
Nie wiem, może jestem jakimś k***a leszczem, ale dla mnie robienie z siebie takiego schaba jest żenujące. O ile trenowanie i rozwijanie ciała jest spoko, ale do pewnego momentu, w którym idzie o sprawność, szybkość, wytrzymałość. W pewnym momencie te ciołki zamieniają się w chodzące kloce, które ani nie są w stanie zamachnąć się czy chociażby przebiec 50 metrów bez zawału serca.
Choćbyś się zesrał, to jak nie weźmiesz się za SSA to nie będziesz wyglądał jak debil, a i sylwetka po odstawieniu tego gówna nie będzie flakiem w 2 tygodnie. U mnie 50% typa na siłowni jedzie na towarze, z czego połowa wygląda gorzej niż pierwsza grupa na czysto. Zaczyna się od małych dawek teścia, a później psycha chce coraz więcej i się robisz takim schabem, bigorepsja to coraz częstsze zaburzenie psychiczne.
Oczywiście nie ma co liczyć że przy wadze 85 kg wzrośnie 190 będziesz miał 43 w bicepsie, tak to nie działa. Pomijam ile kasy na to gówno idzie
Jaki to kulturysta? Sterydziarz z wodą w mięsniach i zerową kondycją.
No homo, no homo.
-Ernest Hemingway
***** ***
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Takie coś się kobietom podoba ?? Toć oni wyglądają jak jacyś mutanci
Ogólnie wielu takich klocków potrafi na luzie sięgnąć każdej partii pleców, zrobić szpagat czy nawet salto. To kwestia mobilności w stawach a nie tego że łapy za duże.
A który kulturysta nie jedzie na soku ty mi powiedz? Odpowiedniej by było zapytać co to za sportowiec, więc może to po prostu ze sportem nie ma nic wspólnego, tylko z masturbacją własnego ego? No i z tą wodą to przeginasz, hipertrofia i hiperplazja nie polega na pompowaniu mięśnia wodą, wtedy nie było by tam żadnej siły.
Druga sprawa teściu czy tren w dupę u kulturystów nawet nie ma podjazdu do tego co odp🤬lają np kolarze, przetaczanie j🤬ej krwi i inne chore gówna.
Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
xxbartxx32 napisał/a:
Jaki to kulturysta? Sterydziarz z wodą w mięsniach i zerową kondycją.
A który kulturysta nie jedzie na soku ty mi powiedz? Odpowiedniej by było zapytać co to za sportowiec, więc może to po prostu ze sportem nie ma nic wspólnego, tylko z masturbacją własnego ego? No i z tą wodą to przeginasz, hipertrofia i hiperplazja nie polega na pompowaniu mięśnia wodą, wtedy nie było by tam żadnej siły.
Druga sprawa teściu czy tren w dupę u kulturystów nawet nie ma podjazdu do tego co odp🤬lają np kolarze, przetaczanie j🤬ej krwi i inne chore gówna.
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.

aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Ciekawe co na to Najman...
Klepałby matę ze śmiechu.
Ulaniec z piwnym brzuchem, świecącym zarośniętym rowem o nóżkach jak, szczudła jak dla mnie równie śmieszny a na pewno bardziej c🤬jowy.
To to jeszcze mało. Oni muszą mieć specjalne telefony bo nie mogą przyłożyć normalnego telefonu do ucha.
podpis użytkownika
Niezmanipulowany
To nie żaden kulturysta, tylko najzwyklejszy kaleka.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!