



To jest Solaris a nie Gimbus.Podobno miało nie być podchwytliwych pytań.


weź jeleniu idź się uczyć lepiej, to właśnie od słowa gimbus powstały potoczne słowa jak gimbaza itp
Ja p🤬le jaki debil i prawko zdaje :/ strach wyjść będzie na ulice jak takie tępe dzieci będą jężdzić
Ja p🤬le jaki debil i prawko zdaje :/ strach wyjść będzie na ulice jak takie tępe dzieci będą jężdzić
straatveger napisał/a:
weź jeleniu idź się uczyć lepiej, to właśnie od słowa gimbus powstały potoczne słowa jak gimbaza itp
Po c🤬j mi to wiedzieć przy zdawani prawa jazdy.
@up
Bo dzięki temu będziesz lepszym kierowcą, a na drogach będzie bezpiecznie. No, tak przynajmniej twierdzi minister czy tam inny mądry człowiek u władzy.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Bo dzięki temu będziesz lepszym kierowcą, a na drogach będzie bezpiecznie. No, tak przynajmniej twierdzi minister czy tam inny mądry człowiek u władzy.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
majitki napisał/a:
Po c🤬j mi to wiedzieć przy zdawani prawa jazdy.
Pytanie normalne... gimbus jest inaczej z tyłu oznakowany.
Sądząc po wypowiedzi dalej nie załapałeś.
Pierwotnie słowo "gimbus" oznaczało własnie pojazd/autobus mający na celu zawiezienie dzieci do szkoły. Później społeczność polskiego internetu przypisała mu inne potoczne znaczenia jak np: "gimbus" =uczeń gimnazjum ( z reguły mało inteligentny ).
ok ?

podpis użytkownika
Lubię mówić ludziom, że mam serce małego chłopca. Potem mówię, że jest w słoiku na moim biurku. - Stephen King / 1750
Co nie zmienia faktu, że po zdaniu prawa jazdy, nikt normalny nie ustąpi pierwszeństwa gimbusowi.

Dopeboy napisał/a:
to nie solaris a Volvo i do tego w SzczecinieTo jest Solaris


Dopeboy napisał/a:
To jest Solaris a nie Gimbus.Podobno miało nie być podchwytliwych pytań.
Ten od Lema?


majitki napisał/a:
Po c🤬j mi to wiedzieć przy zdawani prawa jazdy.
Mi się wydaje, że rozpoznanie tego jaki to jest autobus pozwoli stwierdzić czy wysiądą z niego:
a) normalni ludzie którzy pójdą sobie chodnikiem
b) banda poj🤬ych bachorów które mogą wybiegnąć zza autobusu prosto pod twoje koła