





to jest przedstawiona historia w pigułce z akcentem humorystycznym,nie ma co sie dąsaćDla przeciętnego zjadacza chleba z pewnością ciekawe. Dla historyków i pasjonatów - miałkie.


to jest przedstawiona historia w pigułce z akcentem humorystycznym,nie ma co sie dąsać
Nie dąsam się. Po prostu czego innego oczekiwałem.
A ludziom którzy chcą posłuchać ciekawej, wartościowej historii proponuję odwiedzić co jakiś czas strony instytutów historycznych. Są tam oferty paneli i wystąpień różnych historyków... którzy przedstawiają problemy naprawdę ciekawie. Będziecie mile zaskoczeni porównując to z podręcznikową historią.
Naprawdę warto się czasami na jakiś uniwersytet czy też na Zamek Królewski czy Wawel pofatygować. Wstęp jest bezpłatny.

Jedyne co może wadzić w tych odcinkach to animacje. A tak jak człowiek ogląda, to trochę zaczyna żałować, że historię w szkole prowadził stary pierdziel. Jakby więcej osób w taki sposób to robiło, to byłby to o wiele ciekawszy przedmiot. I bardziej szanowany.
Tak masz rację, ale co do animacji to są inspirowane Monty Python'em, obczaj Monty Python animatio na yt. Jeśli nie znasz to polecam - humor abstrakcyjny, brytyjski z lat 70,80,90. Pozdrawiam.
Jedyne co może wadzić w tych odcinkach to animacje. A tak jak człowiek ogląda, to trochę zaczyna żałować, że historię w szkole prowadził stary pierdziel. Jakby więcej osób w taki sposób to robiło, to byłby to o wiele ciekawszy przedmiot. I bardziej szanowany.
Niestety ale p🤬lisz. Dostales piwa od podobnych tobie i się jarasz. Koleś mówi ciekawie owszem, ale opowiada o mało istotnych faktach. Nie na tym polega nauka histori.

Niestety ale p🤬lisz. Dostales piwa od podobnych tobie i się jarasz. Koleś mówi ciekawie owszem, ale opowiada o mało istotnych faktach. Nie na tym polega nauka histori.
To wyjdź teraz do ludzi i zadaj im parę prostych pytań z tego działu. Owszem historia składa się też z dat i wielu innych pierdół, ale większość osób będzie miała je głęboko w dupie, póki nie zaciekawi się ich w jakiś sposób. A taki jest wręcz idealny. Nie mówiłem że WSZYSTKIE lekcje miałyby tak wyglądać. Za to raz na miesiąc taka kilkuminutowa odskocznia, byłaby akurat w sam raz. Bo tak się k🤬a tworzy pasje, nikt Ci nie pokocha przedmiotu, prowadzącego przez starą prukwe monotonicznym głosem.