


Ja byłem w urzędzie. W c🤬ju miałem czyjeś kawy. Opinie sam sobie napisałem i dałem do podpisu.
Ściema. W biurze przeważnie maja automaty do kawy i nie jakieś tam biedronkowe gówno, ale sprzęt z wyższej półki. Zresztą od kawy jest sekretarka, a stażyści są od składania mebli, noszenia papieru, czy biegania z dokumentami. Przerabiałem to niecały rok temu:)