mati3004 napisał/a:
....Czy jest ktoś na sali aby potwierdził prawdziwość tych obrazów?
Pytasz czy to działa? A czego używałeś do tej pory? Reklamówki z Biedronki????
tak, takie sceny czasem się dzieją, dzieciaki potrafią włazić na głowę (dosłownie i w przenośni), potrafią zdemolować chatę, potrafią skoczyć dla zabawy z oparcia kanapy wprost na twoje klejnoty... ale to tylko jedna strona, to wszystko pikuś, bo jest jeszcze druga strona rodzicielstwa, która daje niesamowitą satysfakcję, spełnienie, a której nigdy nie doświadczysz obserwując wszystko z boku
Mi dzieciak piaskiem drzwi w aucie "wyczyścił". Wybiegłem z domu z pianą a on : tato przecież ja to(auto) chciałem wyczyścić bo ciebie kocham. Kilka razy po jajach dostałem, każdego wieczoru podwórko sprzątam ale, gdybym mógł się cofnąć gumy bym nie założył.
piorun22 napisał/a:
a ile dzieci kosztują
Była kiedyś akcja:
co jeszcze musisz kupić zanim zdecydujesz się na dziecko
konto usunięte
2013-08-06, 10:38
Idealny przekaz dla mężczyzn...
I niektórych kobiet też
Piwo za Sonatę Księżycową. Za reklamę w sumie też.
Dlatego nie r🤬am, bo się boję że wpadnę i będę miał dzieci.
ja to raz laske posuwałem w tramwaju aż sie guma paliła a kierowca myślał ze to mu sie hamulca zablokowały w autobusie hehe
podpis użytkownika
Życie to zupa, a ja mam widelec