Cytat:
Matka zamachowca z Paryża winą za jego czyn obarcza... stres. Według niej, najstarszy syn zdetonował ładunek wybuchowy przez przypadek, ponieważ był zbyt zdenerwowany. 31-letni Brahim wysadził się przed kawiarnią Comptoir Voltaire, niedaleko Bataclan.
Był jednym z trzech pochodzących z Belgii braci, których wiąże się z atakami.Jego brat Salah jest obecnie najbardziej poszukiwaniem człowiekiem we Francji. Ostatni z braci, Mohamed, został aresztowany w Brukseli.
Matka całej trójki udzieliła wywiadu lokalnej gazecie "Het Laatste Nieuws". Wyznała, że jest przekonana, iż Brahim nie miał zamiaru kogokolwiek zabić, i że mógł wysadzić się w powietrze przez przypadek. Jej tezę ma potwierdzać fakt, że w wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał.
Jednak rodzina zamachowca przyznaje, że ostatnio jego poglądy stały się radykalne. Mężczyzna przez pewien czas przebywał w Syrii. Z kolei wielkim zaskoczeniem dla rodziny było zaangażowanie się w zamachy młodszego brata Brahima, 26-letniego Salaha.
Brahim Abdeslam był powiązany z Abdelhamidem Abaaoudem. Mężczyznę uznaje się za pomysłodawcę zamachów w Paryżu. Według gazety "De Standaard" mężczyźni planowali wcześniej ataki na belgijskich policjantów dzień po masakrze w siedzibie "Charlie Hebdo".
Źródło:
o2.pl/artykul/zdumiewajace-slowa-matki-zamachowca-z-paryza-5929767448494721a
Eh jakie te życie stresujące...
Rozumiem, że jak spali ktoś meczet też przyjmie takie usprawiedliwienie?
wysadził się przez przypadek.
Norma. Ja też chodzę codziennie po mieście z dynamitem pod kurtką
k🤬a jakie to głupie
podpis użytkownika
Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludzi
I to pokazuje jak nieinteligentni są to ludzie albo za jak głupich nas maja. Wiem, że lewaki są wstanie to łyknać, jeszcze niech jej odszkodowanie za "wypadek" k🤬a wypłacą. Jak mnie wk🤬ia ta poprawność polityczna, nie muzułmanin, nie radykalny islamista, nie dzichadysta... tylko k🤬a obywatel - Belg ( swoja droga pewnie mieszka tam od roku czy dwóch, wiec nie powinien traktowany byc jako obywatel tylko jako k🤬a mieszkaniec, wiec Belgiem nazwać go nie można. Ale media i tak nam wypiorą mozg że to nic związanego z islamem) Ludzie jak sie nie obudzicie to za pare lat nie bedziemy słyszeli o zamachach co kilka miesiecy a co kilka dni... I jeszcze te barany co sie wypowiadaja na temat "uchodzców" że biedni, że w potrzebie... przypływa taki młody w wieku "poborowym" na wyspe w Grecji pierwsze co robi to odblokowuje Iphona ubrany w ciuszki Lacoste z zegarkiem Piguet'a na ręku. I on potrzebuje pomocy ? socjala, mieszkanie ? Ehh... wp🤬lić go do wody żeby wpław z powrotem płynał...
No co się dziwić. Wybuchowy gość...
Zmielić resztki zamachowca ze świńskim gównem, przyprawić śrutą i dać do wp🤬lenia świniom
podpis użytkownika
Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
Przecież to taki dobry chłopak był.
Wysadził sie przez przypadek nie tam gdzie trzeba, bo plany miał inne.
podpis użytkownika
Ludzie, którym się nie podobam powinni przyjąć jedną prostą rzecz- cyjanek potasu.
kiedy ludzie wreszcie zrozumieją że (parafrazując jednego z najwybitniejszych polskich muzyków) należy czym prędzej "rozj🤬 ich w c🤬j"
ci ludzie mają do tego stopnia poj🤬e wyobrażenie świata że są w stanie w każdej chwili wysadzić się w imię chorych, nielogicznych zasad czy czegoś czego nigdy nie widzieli - bo nie istnieje.
mnie zastanawia tylko fakt że praktycznie żaden z nich w momencie próby nie pęka tylko idzie i rozk🤬ia co się da, co zaplanował a na koniec też siebie. wygląda na to że naciśnięcie j🤬ego przycisku przychodzi im z łatwością i sprawia ostateczną satysfakcję.
p................2
2015-11-18, 1:13
To był taki dobry chłopak. Nawet alkoholu nie pił!
Dot
2015-11-18, 5:05
mogliby się w takim razie wszyscy zestresować przed wyjazdem do europy
Skorpion i żółw byli najlepszymi przyjaciółmi.
Pewnego dnia stanęli we dwóch nad brzegiem bardzo szerokiej i bardzo głębokiej rzeki,
przez którą musieli się przeprawić. Skorpion spojrzał na nią i pokręcił głową.
– Nie dam rady. Jest za szeroka.
Żółw uśmiechnął się do przyjaciela i rzekł:
– Nie martw się. Po prostu wejdziesz mi na grzbiet i przepłyniemy razem.
Skorpion wszedł żółwiowi na grzbiet i w mgnieniu oka znaleźli się bezpiecznie po drugiej stronie.
Ale gdy już tam byli, skorpion natychmiast ukłuł żółwia.
Żółw spojrzał nań przerażony i spytał, wydając ostatnie tchnienie:
– Jak mogłeś to zrobić? Byliśmy przyjaciółmi i właśnie uratowałem ci życie.
Skorpion skinął głową i odparł smutno:
– Masz rację, ale cóż na to poradzę? Jestem skorpionem!
Jakieś 10-15 lat temu, kiedy jeszcze o zalewie islamu nikt nie myślał, czasami słyszało się o babach, które straciły dziecko, bo ojciec arab je porwał. Wszystkie te historie są bardzo podobne, kobieta poznaje egzotycznego mężczyznę, zakoc🤬je się, zakładają rodzinę, mają dziecko/dzieci. Żyją sobie spokojnie, aż do czasu, kiedy postanawiają pojechać do jego kraju, by poznać jego rodzinę. Nagle facetowi odwala, nie chce już wracać, okazuje się nawiedzonym muzułmaninem (chociaż w Europie był całkiem normalnym człowiekiem), czasem kobieta ucieka, ale najczęściej nie może zabrać ze sobą dziecka.
Ci ludzie to bomba z opóźnionym zapłonem, czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Chociaż będą żyli wiele lat obok nas zachowując się całkiem normalnie, wystarczy jakiś bodziec i im odwali. Tym bodźcem są wydarzenia na Bliskim Wschodzie, albo przebywanie w większej grupie swoich.
Dobrze że z tego stresu się nie zesrał a tylko eksplodował
podpis użytkownika
UWAGA!
Moje posty mają postać humorystyczną.
Nie mam na celu nikogo nimi obrazić.
>>Kliknij! <<
@up a może eksplodował bo nie mógł się zesrać właśnie? Pomyślałeś o tym? Zatwardzenie to straszna sprawa
podpis użytkownika
I am who i am and i don't fuckin care
I niech ktoś mi powie, że rodzina nic nie wiedziała! K🤬a na bank jeszcze w chwale ich wyprawiali na wielką misję!!! Wyj🤬 ich z EUROPY na dwa pokolenia wstecz!
N................e
2015-11-19, 18:28
Diagnozuję: niedoj🤬ie mózgowe.