Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
Konto usunięte 2012-07-24, 23:33
Jaki z tego morał?
-kup sobie rower to nie wypadniesz przez szybę
Zgłoś
Avatar
shin69 2012-07-24, 23:52
@up Rower? Chyba raczej czołg, w razie uderzenia to tamtego roz🤬bie na miazgę a nie ciebie
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-07-25, 0:06
wsamookno napisał/a:

kij z pasami, poprostu nie jezdzijcie po zlej stronie drogi. eh



szkoda że reklama kręcona w angli i jak byś się dobrze przyjrzał i zastanowił to byś wiedział że jadą dobrze
Zgłoś
Avatar
k!tsuNe 2012-07-25, 1:34
@szer.Lucjan
ja to bym między suv'ami a tiram dał jeszcze terenówki ale te robione z myślą o prawdziwym off road'zie
Zgłoś
Avatar
jackalski 2012-07-25, 2:14
zeetox napisał/a:


[...] Dlatego też, przy jeździe z prędkością powyżej, może nie 120, ale 140+ względnie bezpieczniej jest nie zapinać pasów, ponieważ ciało wystrzelone z samochodu będzie traciło swoją energię stopniowo, nie powodując śmiertelnych przeciążeń w momencie uderzenia.

Aby pasy spełniały swoją rolę potrzebna jest strefa zgniotu, która zmniejszy prędkość całości układu, zanim człowiek się od niego oddzieli, czyli zmniejsza energię kinetyczną działa. Najlepiej można to zaobserwować w bolidach F1, gdzie strefę zgniotu tworzy nos z włókien węglowych. Podczas uderzenia kruszy się on na drobne kawałki, pochłaniając do 80% energii, dzięki czemu kierowcy przeżywają wypadki przy nawet 300km/h.



Czyli kierowcy w F1 nie noszą pasów? Zgodnie z Twoją teorią nie powinni mieć zapiętych pasów, bo przecież lepiej wylecieć z samochodu niż ryzykować wypadek 300 km/h, hmm?

Na rajdach powinni wobec tego pasów zabronić, przecież tak tylko narażają kierowców...
Pasy nie są ze stali, są elastyczne na tyle, że w razie wypadku pracują

Zgłoś
Avatar
Kristoff 2012-07-25, 9:09
Nigdy nie rozumiałem tego sporu o zapinanie pasów. Ojciec od dziecka wpajał mi, że pasy należy zapinać, nie tylko ze względu na ewentualny wypadek, ale chociażby na gw🤬towne hamowanie, lepiej p🤬lnąć głową w kokpit co? prawo jazdy mam od 2000 roku, a więc troszkę kilometrów przejechałem i powiem tyle, że w pasach jeździ mi się przyjemniej. lepiej przytrzymują podczas zakrętów, podczas hamowania, przyspieszania. nie jeżdżę tico 1.0, więc takie przeciążenia są bardzo odczuwalne. w liceum, po zdawaniu prawa jazdy, była moda na jeżdżenie bez pasów, bo to takie cool i w ogóle luzackie, efekt? kumpel ma teraz swoje własne dwa kółka, napędzane siłą własnych rąk. filmiki z crash testów powinny zakończyć dyskusje o słuszności zapinania.

podpis użytkownika

I have no idols. I admire work, dedication and competence.
Ayrton Senna
Zgłoś