

Przyjacielu, naprawdę mam dla Ciebie dużo empatii, ale swoim wpisem udowodniłeś te kilka spraw:
1. Nie umiesz się skupić przez całe 7,5 minuty.
2. Nie umiesz wyciągnąć wniosków z łopatologicznego wytłumaczenia zjawiska (co może wynikać z punktu pierwszego)
3. Prawdopodobnie zafiksowałeś się na "stulejce", która dotyczy wybranych, zamiast na problemie dotyczącym nas wszystkich(podpowiedź - niezależnie od środka lokomocji)
4. Możesz tego nie wiedzieć, ale zalany płynami duży motocykl, bardzo często waży powyżej 240kg. Dodaj do tego wagę kierownika.
5. Raczej nie pamiętasz wzorów Ek = (mv²)/2,= i p = mv i jak to przełożyć na ewentualne zagrożenie dla innych na drodze
6. Jesteś co do zasady uprzedzony, a uprzedzenie=ograniczenie
Dziękuję za uwagę.
Przyjacielu bardzo konkretną odpowiedź, i już odpowiadam.
Obejrzałem całość i to o czym oni mówią to po prostu brak doświadczenia bądź rozsądku. Wiem to bo miałem już sytuację które wymagały natychmiastowej reakcji i ani razu nie skupiałem się na tym żeby w coś przydzwonić bo bo się na to patrzyłem, ale jestem w stanie zrozumieć że niektórzy tak mają ponieważ brak doświadczenia. Z zawodu jestem profesjonalnym kierowca więc wiem o czym mówię. I tu dochodzimy do meritum. Jeśli ktoś nie jest świadomy swoich ograniczeń i nie wie tak jak napisałeś w podpunkcie że rozpedzona masę jest trudno zatrzymać to tak jak też na już napisałem jest po prostu debilem. Dziękuję i pozdrawiam
Jak dziadzia skręca w prawo to proponuję udać się do okulisty.
No w sumie racja XD, jednak skrecal w te drugie prawo.
Ale bez wyzwisk prawie i bez osobistych wycieczek do starszego pana - idzie kultura


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie