Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Ze spaniem nie wygrasz, kierowca zasnął podczas jazdy, widać na video jak zaczął tańczyć od lewej do prawej, ostatecznie zakończył jazdę na naczepie innej ciężarówki, która stała w korku na autostradzie.
Efekt jednak był zadziwiający, gdyż kierowca sam opuścił kabinę bez żadnego uszczerbku, brak nawet krwiaka czy widocznego otarcia.
Brak ofiar, kierowca z Polski.

Uderzenie w okolicach 0;50

Zmieniono 2 razy Zgłoś
Avatar
Don_Dyziotto 2025-03-17, 1:36 1
Szary_Jeleń napisał/a:

Nie rozumiem czemu oni nie mają w tych ciężarówkach odrobiny automatyzacji, czujników, komputerów do liczenia tego. Takim akcjom przecież w tych czasach żadna sztuka zapobiec.



Wszystko jest, czujniki gdzie po przekroczeniu lini bez kierunkowskazu przytrzymuje ci kierownicę i brzeczyki nap🤬lają w głośnikach że trupa by obudzily, odległościówki (radary wykrywające przeszkody i ur🤬amiające awaryjne hamowanie), inteligentne tempomaty ( ustawiasz prędkość dajmy na to 85km/h i odległość 50 metrów, auto przed tobą będzie jechało 80 km/h twoja ciężarówka zwolni sama do 80 i będzie utrzymywać odległość 50 metrów, jak auto przed tobą zacznie przyspieszać to ty też) ale to kosztuje całkiem sporo więc polskie dziadtransy czyli jakieś 90% firm transportowych tego nie dokupuje biorąc nowe auta w leasing.

[ Dodano: 2025-03-17, 01:44 ]
turor napisał/a:

W dziadtransach jeżdżą tylko dziad kierowcy, których nie chcą w normalnych firmach.
Tacy szczerbaci, śmierdzący, co to nie dbają o siebie i pojazd i w 12h robią robotę, którą średnio rozgarnięty kierowca robi w 8h.



I tak p🤬lisz trzy po trzy. Po pierwsze pokaż mi choćby jedną firmę w Polsce która tak naprawdę nie jest dziadtransem. Po drugie widać, że c🤬j się znasz na przepisach AETR i "życiu" w trasie, gdzieś ty widział takiego kierowcę? tzn. brudnego szczerbatego etc. Poza tym nie zawsze jest się gdzie wykąpać, chociaż w dzisiejszych czasach ten problem na szczęście zanika.

[ Dodano: 2025-03-17, 01:51 ]
Will70 napisał/a:

Szkoda że przeżył. Będzie jeździł dalej. Aż zajebie kilku w osobówce.



Obyś ty mu się trafił pod koło p🤬do

[ Dodano: 2025-03-17, 01:54 ]
Baronessa napisał/a:

Tachografy w ciężarówkach już od dawna masz obowiązkowe, ale tirowcy jeżdżą i tak po 12h na dobę. Wiem, bo gadałem z gościem, który jeździ na zestawie. 8h jazdy bez przerwy, 4h odpoczynek (żreć, srać), 4h jazdy, 8h odpoczynku (spanie, sranie, żarcie...). Sam byłem zainteresowany pracą w logistyce, ale jak usłyszałem, jaki ochłap wychodzi godzinowo za tak odpowiedzialną i dość niebezpieczną pracę, to sobie odpuściłem temat.
Chłopie, na tirach, jak w każdej branży u prywaciarzy walą w c🤬ja na kasę i nie masz na to wpływu, czy ci chłop zapłaci, czy nie, bo sam nie dostanie kasy za przewóz... Wejdź sobie na facebukową grupę transdziady, to zobaczysz, jaka patologia z wypłatami. Gorzej, jak u roboli na budowach...
Dodam też, że dopiero od kilkunastu lat zarobki w polskim transporcie wzrosły. Do tego kiedyś praca ta była bardziej niebezpieczna. Kursy do Rosji i wymiana handlowa z Kacapami mięsiwem (mój wujo tam woził świniaki), a w latach 90' można było dostać wp🤬l od gangusów pruszkowskich, które okradały tiry (tego mój wujas podobno nie doświadczył)...


O czym ty p🤬lisz ?? Jakie 12h jazdy jakie 8h przerwy? Człowieku nie wypowiadaj się na tematy o których pojęcia nie masz...
Zgłoś
Avatar
krulus 2025-03-17, 7:25
jak będziecie jechać po autostradach (zwłaszcza A4 odcinek rzeszów-medyka i na ekspresowce S19 Rzeszów lublin to przyjrzyjcie się co robią ci "zawodowi kierowcy" - jedno koło na awaryjnym pasie (wykrywacz zakrętów - brzęczy znaczy jadę w miarę prosto" a kierowca sobie ogląda film na tablecie/telefonie, potem taki wjeżdża w pojazdy na pasie awaryjnym i się tłumaczy "ale ja nie widziałem", "ale ja zasnąłem" itp. a ITD ma w dupie proceder
Zgłoś
Avatar
Szary_Jeleń 2025-03-17, 9:18 1
Don_Dyziotto napisał/a:

Wszystko jest, czujniki gdzie po przekroczeniu lini bez kierunkowskazu przytrzymuje ci kierownicę i brzeczyki nap🤬lają w głośnikach że trupa by obudzily, odległościówki (radary wykrywające przeszkody i ur🤬amiające awaryjne hamowanie), inteligentne tempomaty ( ustawiasz prędkość dajmy na to 85km/h i odległość 50 metrów, auto przed tobą będzie jechało 80 km/h twoja ciężarówka zwolni sama do 80 i będzie utrzymywać odległość 50 metrów, jak auto przed tobą zacznie przyspieszać to ty też) ale to kosztuje całkiem sporo więc polskie dziadtransy czyli jakieś 90% firm transportowych tego nie dokupuje biorąc nowe auta w leasing.
I tak p🤬lisz trzy po trzy. Po pierwsze pokaż mi choćby jedną firmę w Polsce która tak naprawdę nie jest dziadtransem. Po drugie widać, że c🤬j się znasz na przepisach AETR i "życiu" w trasie, gdzieś ty widział takiego kierowcę? tzn. brudnego szczerbatego etc. Poza tym nie zawsze jest się gdzie wykąpać, chociaż w dzisiejszych czasach ten problem na szczęście zanika.
Obyś ty mu się trafił pod koło p🤬do
O czym ty p🤬lisz ?? Jakie 12h jazdy jakie 8h przerwy? Człowieku nie wypowiadaj się na tematy o których pojęcia nie masz...



Rozumiem, dzięki za info.
Czyli po prostu tzw. "polskie dziadostwo" i januszostwo. Zamiast zainwestować 25% kosztów takiego wypadku zanim się wydarzy i zaoszczędzić 75% + życie/zdrowie, wolą ryzykować żeby zachować 100%. Brak słów.

Mieszczanin napisał/a:

Jestem z tej branży, i powiem Ci tak, że są takie czujniki, np czujnik zderzeniowy, czujnik pasa ruchu czy martwego pola, natomiast w podstawowych wersjach tylko ten pierwszy czujnik czyli zderzeniowy jest zainstalowany, reszta to „dodatek” za który trzeba dopłacić, a wiadomo, że firmy z niechęcią to robią, jednak sprawa nie jest taka prosta, ponieważ czujniki zderzeniowe niektórzy wyłączają, nie dlatego, że to fanaberia, a dlatego, że czujnik zderzeniowy jest felerny, wyczuwa obiekty których nie ma, na skrzyżowaniach pustych drogach czy autostradach, i nagle wyhamowuje pojazd gw🤬townie, czego skutkiem jest np uszkodzenie przewożonego ładunku, przemieszczenie go w przestrzeni ładunkowej poza obrys itd. A nawet i do wypadku, więc temat nie jest taki prosty, a czujniki nie są takie dobre - mówimy to o zderzeniowym.
Nie wykluczam, że są one potrzebne, i niejednokrotnie zapobiegły wypadkowi, jednak na ten moment robią więcej szkód niż pożytku więc dlatego często właśnie przez to są wyłączane.



Myślę, że to wszystko można już rozwiązać na poziomie softwaru. Używając radaru, lidaru, sonaru, etc można wykryć, że taki obiekt przed nami się nie porusza już z bardzo dużej odległości. Nawet jeżeli towar szlag trafi (chociaż jestem pewien, że da się to rozwiązać - aczkolwiek jestem laikiem w transporcie) to i tak dużo mniej warte to niż zdrowie i życie.

edit: Dzięki też pozostałym osobom które odpowiedziały.
Zgłoś
Avatar
T... 2025-03-17, 11:05 1
Pedalarze i inni cykliści nie są w stanie nawet sobie wyobraźić, jak ciężko jest jednocześnie szczać do butelki oglądając pornosy na smartfonie. Nie ma szans skupić się na obserwowaniu sytuacji na drodze. Trochę zrozumienia.
Zgłoś
Avatar
Anal_Intruder_69 2025-03-17, 11:26 1
turor napisał/a:

W dziadtransach jeżdżą tylko dziad kierowcy, których nie chcą w normalnych firmach.
Tacy szczerbaci, śmierdzący, co to nie dbają o siebie i pojazd i w 12h robią robotę, którą średnio rozgarnięty kierowca robi w 8h.


Co to za mity, że kierowcy tirów o siebie nie dbają? Przecież raz w tygodniu myją się w publicznym kiblu pod kranem, żrą, śpią i srają do słoika w szoferce, myją zęby palcem jak im się przypomni, regularnie usuwają twaróg spod napleta dzięki uprzejmości starych grzybiar, a czasem nawet zmieniają bieliznę i obcinają paznokcie. Nie wierzycie?
To macie:
ukryta treść

podpis użytkownika

Akcja pt. "Wspieramy Sadola": Premium za grosze: KLIK, albo zrzutka: KLIK
Zgłoś
Avatar
Mieszczanin 2025-03-17, 11:37 1
Szary_Jeleń napisał/a:

Rozumiem, dzięki za info.
Czyli po prostu tzw. "polskie dziadostwo" i januszostwo. Zamiast zainwestować 25% kosztów takiego wypadku zanim się wydarzy i zaoszczędzić 75% + życie/zdrowie, wolą ryzykować żeby zachować 100%. Brak słów.
Myślę, że to wszystko można już rozwiązać na poziomie softwaru. Używając radaru, lidaru, sonaru, etc można wykryć, że taki obiekt przed nami się nie porusza już z bardzo dużej odległości. Nawet jeżeli towar szlag trafi (chociaż jestem pewien, że da się to rozwiązać - aczkolwiek jestem laikiem w transporcie) to i tak dużo mniej warte to niż zdrowie i życie.
edit: Dzięki też pozostałym osobom które odpowiedziały.



Odniosę się tak, nie chodzi tutaj o narodowość, gdyż niejednokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie to np. Niemieckie firmy transportowe miały stan sprzętu agonalny, w porównaniu zwłaszcza do stanu technicznego pomiędzy Polską a np Niemcami - których tak wychwalaja niektórzy, byc może spowodowane jest to tym, że ludzie zapominają, że lata lecą a inni się rozwijają.
Niemieckie służby przewoźników zagranicznych nauczyły tego, że stan techniczny ma być wzorowy, za mały ubytek w bieżniku mogą być dość spore konsekwencje finansowe lub nawet niedopuszczenie do dalszej jazdy, lecz gdy spotkałem się z potężną flotą pojazdów Niemieckiego przedsiębiorcy, który opierał się na transporcie spożywczym używając naczep typu cysterna, to aż mnie zmroziło, stan pojazdów był tragiczny, bieżnik każdy inny nie zważając na zachowanie osi, a stan zużycia podsumował bym, ze tylko nadają się na utylizację.
Mimo to, auta te jeżdżą i rzadko kiedy są kontrolowane przez służby.
Nie jest to rzadkością, a kontrole głównie nie mają dużego wpływu na zwiekszenie bezpieczeństwa na drodze, tylko głównym ich zadaniem jest zwiększenie budżetu, nie chce też być hipokrytą więc zaznaczę, że na przestrzeni tych lat stan pojazdów się poprawiła właśnie z obawy o kary, które tak łatwo nakładały służby, i nie miał bym do tego zastrzeżeń gdyby wszyscy byli traktowani jednakowo
Dodatkowo jak spojrzymy na to ze strony Włoch, to tam dopiero się dzieje, stan samochodów miejscowych, przestrzeganie przepisów zabezpieczanie ładunków - to wszystko samowolka.
Kwestie bezpieczeństwa zwalczał bym zupełnie z innej strony niż czujniki czy czynnik ludzki, a bardziej kwestie pomiędzy magazynami, załadunki, rozladunki, przetrzymywanie aut i robienie z nich tymczasowych magazynów w następstwie terminy dostaw zakończywszy na obciążeniu firmy transportowej, i tutaj czynnikiem jest narzucona presja, nie zliczę ile to razy Nam auto stało na terenie firmy z ładunkiem, bo np klient nie zaplacil, lub też nie jest towar gotowy, a później auto nie zjedzie, lub są wyliczone zjazdy co do minuty, i zaczyna się nadrabianie tych strat.
To, czy kierowca ma płacone za kilometry, frachty, czy dniówki w ostatecznym rozrachunku jest to proste do przeanalizowania, dniówka to uśredniona kilometrowka - kilometrowka - im szybciej zjedziesz, tym więcej zarobisz w danym miesiącu, lub dłużej będziesz w domu za ten sam pieniądz co ktoś na dniówce o 2-3 dni dłużej w kabinie, zakazy dla ciężarówek to istne nieporozumienie, pojazd, który służy zarobkowo jak stoi nie zarabia, a proszę mi wierzyć, że kierowca w dzień zakazu gdyby tylko mógł, z chęcią wolałby jechać niż przymusowo stać na parkingu zawsze grubo ponad dobę kilkaset kilometrów przed domem.
Nie jest to zawód szanowany i zdaje sobie z tego w zupełności sprawę. Ale trzeba mieć na uwadze, że to też ludzie co mają narzuconą presję i są przemęczeni nie przez pracodawców, lecz przez te wszystkie elementy całej tej układanki.
Trochę się rozpisałem, i obstawiam, że mało kto będzie to czytał, jednak jak dotrwałeś do tego momentu to szanuję i pozdrawiam
Zgłoś
Avatar
kamilja 2025-03-17, 11:45
Zdążył zahamować jak tylko poczuł uderzenie i się obudził, i przetarł oczy ...
Zgłoś
Avatar
metyoo 2025-03-17, 12:03
Baronessa napisał/a:

Typowy zmęczony butloszczoch zap🤬lający u pOlskiego trans dziada po 14h dziennie, żeby zarobić chociaż te 8K pln miesięcznie...
Mają. Autopilot, automatyczne utrzymywanie odległości przed pojazdami i pasa ruchu, wykrywanie rąk na kierownicy i zasypiania kierowcy i inne bajery, które masz na myśli prawdopodobnie mają nowsze DAFy, czy Mercedesy, ale nie u p0lskiego trans dziada takie bajery. Polski dziad da ci do dyzpozycji wyp🤬zianego 20-letniego IVECO + 4,5 tysia na łape formalnie i ze 3 tysie na ciorno (jak będziesz zap🤬lał po 12-14h dziennie) i módl się co miesiąc, czy ci napewno dopłaci ochłap na ciorno...
Wiem, bo mój wujas całe życie zap🤬lał na tirach i gówno z tego miał. Szczerbaty całe życie, bo na dentystę nigdy nie stać było, jak każdego tirowca, a pod domem zawsze stare graty stały... 💀



te systemy w tej chwili są standardowym wyposażeniem i są montowane od dobrych 10 lat.

Mieszczanin napisał/a:

Jestem z tej branży, i powiem Ci tak, że są takie czujniki, np czujnik zderzeniowy, czujnik pasa ruchu czy martwego pola, natomiast w podstawowych wersjach tylko ten pierwszy czujnik czyli zderzeniowy jest zainstalowany, reszta to „dodatek” za który trzeba dopłacić, a wiadomo, że firmy z niechęcią to robią, jednak sprawa nie jest taka prosta, ponieważ czujniki zderzeniowe niektórzy wyłączają, nie dlatego, że to fanaberia, a dlatego, że czujnik zderzeniowy jest felerny, wyczuwa obiekty których nie ma, na skrzyżowaniach pustych drogach czy autostradach, i nagle wyhamowuje pojazd gw🤬townie, czego skutkiem jest np uszkodzenie przewożonego ładunku, przemieszczenie go w przestrzeni ładunkowej poza obrys itd. A nawet i do wypadku, więc temat nie jest taki prosty, a czujniki nie są takie dobre - mówimy to o zderzeniowym.
Nie wykluczam, że są one potrzebne, i niejednokrotnie zapobiegły wypadkowi, jednak na ten moment robią więcej szkód niż pożytku więc dlatego często właśnie przez to są wyłączane.



czujnik zderzeniowy? co to za określenie? to się nazywa EBS-system awaryjnego hamowania i nie da się tego wyłączyć, przynajmniej nie z poziomu przycisków dostępnych w kabinie, no chyba, że radar rest uj🤬y, wtedy EBS sam się deaktywuje.

swoją drogą,czym on jechał?starem, że EBS nie zatrybił?
Zgłoś
Avatar
turor 2025-03-17, 12:48
Don_Dyziotto napisał/a:


I tak p🤬lisz trzy po trzy. Po pierwsze pokaż mi choćby jedną firmę w Polsce która tak naprawdę nie jest dziadtransem. Po drugie widać, że c🤬j się znasz na przepisach AETR i "życiu" w trasie, gdzieś ty widział takiego kierowcę? tzn. brudnego szczerbatego etc. Poza tym nie zawsze jest się gdzie wykąpać, chociaż w dzisiejszych czasach ten problem na szczęście zanika.
Obyś ty mu się trafił pod koło p🤬do



Nie przepraszaj.
Dla takiego butloszczocha jak ty to jeszcze tam nasrać można i dalej będziesz twierdził że masz czysto, jak w rodzinnym domu



Zgłoś
Avatar
Mieszczanin 2025-03-17, 12:58 1
metyoo napisał/a:

te systemy w tej chwili są standardowym wyposażeniem i są montowane od dobrych 10 lat.
czujnik zderzeniowy? co to za określenie? to się nazywa EBS-system awaryjnego hamowania i nie da się tego wyłączyć, przynajmniej nie z poziomu przycisków dostępnych w kabinie, no chyba, że radar rest uj🤬y, wtedy EBS sam się deaktywuje.
swoją drogą,czym on jechał?starem, że EBS nie zatrybił?



Nie czepiajmy się szczegółów, to potoczne nazewnictwo, i da się go wyłączyć jak każdy inny system korzystając z komputera wchodząc w ustawienia za pomocą przycisków znajdujących się np. na kierownicy, auto natomiast nie może w tym czasie się poruszać, choć nie jestem pewien czy aby na pewno musi stać.
Jest co prawda możliwość, że nie będzie można wyłączyć tej opcji, ale to już musi zostać zablokowane poprzez serwis, tak jak ustawianie prędkości pojazdu czy np tryby eco, co do trybów eko często spotykane praktyki, że jest odgórnie zablokowane, aby auto zużywało mniejszą ilość paliwa, dlatego żeby nie można było przejść na tryb zwykły, ale co do innych już opcji przeważnie jest pełen dostęp dla kierowcy.
Zgłoś
Avatar
metyoo 2025-03-17, 16:10
Mieszczanin napisał/a:

Nie czepiajmy się szczegółów, to potoczne nazewnictwo, i da się go wyłączyć jak każdy inny system korzystając z komputera wchodząc w ustawienia za pomocą przycisków znajdujących się np. na kierownicy, auto natomiast nie może w tym czasie się poruszać, choć nie jestem pewien czy aby na pewno musi stać.
Jest co prawda możliwość, że nie będzie można wyłączyć tej opcji, ale to już musi zostać zablokowane poprzez serwis, tak jak ustawianie prędkości pojazdu czy np tryby eco, co do trybów eko często spotykane praktyki, że jest odgórnie zablokowane, aby auto zużywało mniejszą ilość paliwa, dlatego żeby nie można było przejść na tryb zwykły, ale co do innych już opcji przeważnie jest pełen dostęp dla kierowcy.



w takim razie podaj w której ciężarówce jest to możliwe i w jaki sposób to wyłączasz? to jest tak samo możliwe jak wyłączenie ABS bzdury pleciesz, tak samo jak te nieuzasadnione hamowania awaryjne. naczytałem się o tym i do tej pory jakoś moje ciężarówki nie widziały duchów...

[ Dodano 2025-03-17, 16:19 ]
Don_Dyziotto napisał/a:

...Po drugie widać, że c🤬j się znasz na przepisach AETR i "życiu" w trasie, gdzieś ty widział takiego kierowcę? tzn. brudnego szczerbatego etc. Poza tym nie zawsze jest się gdzie wykąpać, chociaż w dzisiejszych czasach ten problem na szczęście zanika.
Obyś ty mu się trafił pod koło p🤬do
O czym ty p🤬lisz ?? Jakie 12h jazdy jakie 8h przerwy? Człowieku nie wypowiadaj się na tematy o których pojęcia nie masz...



takich meneli za kierownicą co prawda coraz mniej, ale nadal trafiają się śmierdziele na centrach logistycznych, czy parkingach!
a może ten wujas menel tak jeździł, potem zdziwienie, że na nic go nie stać, bo wszystko na mandaty za tacho idzie
Zgłoś
Avatar
Mieszczanin 2025-03-17, 23:22
metyoo napisał/a:

w takim razie podaj w której ciężarówce jest to możliwe i w jaki sposób to wyłączasz? to jest tak samo możliwe jak wyłączenie ABS bzdury pleciesz, tak samo jak te nieuzasadnione hamowania awaryjne. naczytałem się o tym i do tej pory jakoś moje ciężarówki nie widziały duchów...
takich meneli za kierownicą co prawda coraz mniej, ale nadal trafiają się śmierdziele na centrach logistycznych, czy parkingach!
a może ten wujas menel tak jeździł, potem zdziwienie, że na nic go nie stać, bo wszystko na mandaty za tacho idzie



Nie zależy mi na tym, aby Ci coś udowadniać, skoro tak twierdzisz, to niech tak pozostanie. Przepychanki słowne mnie nie satysfakcjonują, a to, co napisałeś uświadomiło mi, że nie masz kompletnie o tym pojęcia i dalsza dyskusja nie ma żadnego sensu.
Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
metyoo 2025-03-18, 7:53
Mieszczanin napisał/a:

Nie zależy mi na tym, aby Ci coś udowadniać, skoro tak twierdzisz, to niech tak pozostanie. Przepychanki słowne mnie nie satysfakcjonują, a to, co napisałeś uświadomiło mi, że nie masz kompletnie o tym pojęcia i dalsza dyskusja nie ma żadnego sensu.
Pozdrawiam.



fajne odbicie piłeczki typu "nie mam argumentów t strzelę fochem"
ano widzisz przyjacielu, kilkoma ciężarówkami się przejechałem i w żadnej nie widziałem ani fizycznego przycisku, ani opcji w komputerze pokładowym, pozwalającej na wyłączenie EBC. wiesz dlaczego? bo to podstawowy system bezpieczeństwa, tak jak ABS, który można wyłączyć, wysuwając bezpiecznik asystenta pasa wyłączysz, tryb autonomiczny też, ale ni c🤬ja nie potrafię znaleźć opcji dezaktywacji EBS
Ponawiam zatem swoje pytanie: w której konkretnie ciężarówce można swobodnie wyłączyć EBS?
Zgłoś
Avatar
Mieszczanin 2025-03-18, 9:01
metyoo napisał/a:

fajne odbicie piłeczki typu "nie mam argumentów t strzelę fochem"
ano widzisz przyjacielu, kilkoma ciężarówkami się przejechałem i w żadnej nie widziałem ani fizycznego przycisku, ani opcji w komputerze pokładowym, pozwalającej na wyłączenie EBC. wiesz dlaczego? bo to podstawowy system bezpieczeństwa, tak jak ABS, który można wyłączyć, wysuwając bezpiecznik asystenta pasa wyłączysz, tryb autonomiczny też, ale ni c🤬ja nie potrafię znaleźć opcji dezaktywacji EBS
Ponawiam zatem swoje pytanie: w której konkretnie ciężarówce można swobodnie wyłączyć EBS?



Nic bardziej mylnego, za cienki jesteś, przejechałeś się kilkoma ciężarówkami - i uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy
Nie mam zamiaru się z nikim obrażać naprzemian, Ty masz swoje racje - szanuję, mylisz się, ale trudno.
I ja mam swoje racje, niech tak pozostanie
Jeśli jesteś przewoźnikiem - poszukaj lepszych fachowców i się angażuj, nie tylko zlecaj.
Natomiast, jeśli jesteś na etacie - zrozumiałe, że nie wiesz.
Miłego dnia, i zakończmy już ten wątek zmierzający do nikąd.
Zgłoś
Avatar
metyoo 2025-03-18, 9:34
Mieszczanin napisał/a:

Nic bardziej mylnego, za cienki jesteś, przejechałeś się kilkoma ciężarówkami - i uważasz, że pozjadałeś wszystkie rozumy
Nie mam zamiaru się z nikim obrażać naprzemian, Ty masz swoje racje - szanuję, mylisz się, ale trudno.
I ja mam swoje racje, niech tak pozostanie
Jeśli jesteś przewoźnikiem - poszukaj lepszych fachowców i się angażuj, nie tylko zlecaj.
Natomiast, jeśli jesteś na etacie - zrozumiałe, że nie wiesz.
Miłego dnia, i zakończmy już ten wątek zmierzający do nikąd.



myślałeś kiedyś o polityce? całkiem nieźle ci wychodzi p🤬lenie o wszystkim, byle nie odpowiedzieć na pytanie!
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie