
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:19

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Patrząc na konstrukcję przejazdu można podejrzewać że niskopodwoziowa naczepa utknęła

Ale pięknie zawiesił ten samochód w powietrzu. Czy mi się wydaje czy pociąg się wykoleił?
Równo 30 lat temu, znajomym wracającym z imprezy zgasł maluch na przejeździe. Nikomu nie chciało się wysiąść wypchnąć. Trafili na jedyny nocny pociąg .Efekt, troje w piach, jedno warzywko i kierowca wybudzony ze śpiączki po 2 miesiącach , którego trochę poskładali.
budgie73 napisał/a:
Równo 30 lat temu, znajomym wracającym z imprezy zgasł maluch na przejeździe. Nikomu nie chciało się wysiąść wypchnąć. Trafili na jedyny nocny pociąg .Efekt, troje w piach, jedno warzywko i kierowca wybudzony ze śpiączki po 2 miesiącach , którego trochę poskładali.
Pięciu weszło do malucha?
notak napisał/a:
pięciu plus namioty, śpiwory, wałówa,
tak się jeździło
W latach 90 pojechaliśmy maluchem nad morzem w 5 osób (wówczas z Podkarpacia)

Dobrze, że jest internet i nie trzeba stawać na przejeździe tylko można sobie obejrzeć co się stanie. Zawsze jednak znajdą się ciekawscy.
Budrys2000 napisał/a:
W latach 90 pojechaliśmy maluchem nad morzem w 5 osób (wówczas z Podkarpacia)
Jestem lepszy. W latach osiemdziesiątych pojechałem ze starymi, bratem i ciotką , plus oczywiście bagaż i namioty w Warszawy nad Balaton, ten na Węgrzech, nie tą knajpę w Warszawie.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie