

Ogólnie j🤬 tvn ale..
Ale ty masz silną psychikę...
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.

Jeśli ma jedno oko, to nie ma głębi, więc nie potrafi dokładnie ocenić odległości i prędkości innych pojazdów
W teorii jak najbardziej słuszna prawda, ale w praktyce bywa różnie - niektórzy świetnie sobie radzą z oceną odległości pomimo braku możliwości widzenia stereoskopowego, inni pomimo sprawnych obydwojga oczu - mają z tym problemy.
Karol Bielecki, na ten przykład, zaadaptował się rewelacyjnie szybko.
To wszystko kwestia indywidualnych predyspozycji.
K🤬a nie rozumiem, gość bez rąk nie dość, że dostał prawo jazdy, to jeszcze trąbią o nim w wiadomościach, a mój znajomy jest niewidomy na jedno oko, co jest wystarczające, żeby nie dostać prawa jazdy, ale jest to w c🤬j za mało, żeby dostać jakąkolwiek rentę czy orzeczenie o niepełnosprawności. Dodam tylko, że koleś po takim czasie przyzwyczaił się na tyle, że w codziennych obowiązkach nie odbiega praktycznie w ogóle od kogoś, kto widzi normalnie. Poj🤬e.
K🤬a to dziwne, ja mam niedowidzenie oka lewego (widzę ale słabo) i normalnie mam prawko jazdy. Jedynie co, to czasowe badania dostaję na 5 lat. Teraz w lipcu byłem drugi raz na badaniach i drugi raz 5 lat ważności PJ dostałem.


Właśnie gadasz bzdury. Człowiek, który nie ma jednych organów, nadrabia innymi. Tracisz wzrok, polepsza ci się słuch i na odwrót. Tracisz ręce, przystosowujesz się i po kilku latach możesz w zdecydowanej większości prac - po ich dostosowaniu - nie odczuwać różnicy.
Człowiek wsiadając pierwszy raz do samochodu, nie potrafi nic. Uczy się pewnych nawyków i zachowań, przyzwyczaja się i wyrabia wprawę. Uwierz mi, że wtedy nie ma kompletnie żadnej różnicy pomiędzy człowiekiem z dwiema rękami, czterema rękami a brakiem rąk.
Pewni ludzie panikują i puszczają kierownicę, machają nią jak poj🤬i, wciskają hamulec do dechy z byle powodu, gaśnie im samochód etc. To jest niebezpieczne. Tak samo mają ludzie bez rąk.
Ale potem wyrabiają wprawę a ich mięsnie pracują na pamięć. Tak samo mają doświadczenie żołnierze, nawet nie są tego świadomi kiedy ręce praktycznie same im strzelają, w dwie sekundy potrafią zmienić magazynek, nie kontrolują tego i nie analizują, takie odruchy jak to, że cofasz rękę kiedy się poparzysz, bez rozmyślania o tym.
Nie chodzi w jaki sposób kontrolują samochód, ale w jakim stopniu zaawansowania to robią. Zobacz na YT, że niektórzy bez rąk jeżdżą samochodami... WRC. Pop🤬lają po 100km/h na torach wyścigowych, wchodzą w poślizgi, driftują, robią sztuczki jak w szybkich i wściekłych.
Jak ktoś ma ręce, to też jeżeli ma odpowiednią praktykę potrafi w jakiś sposób troszeczkę naśladować takich ludzi bez rąk. Kierują kolanem rozmawiając przez telefon etc. Ale oni nie robią tego od zawsze i wciąż podstawowym organem do kierowania pojazdu są ręce, stąd w przypadku poślizgu czy coś, mają przej🤬e.
Są ludzie, co mają ręce i nogi i jeżdza jak poj🤬i. Strach koło nich siedzieć.
Zresztą, skoro zdał prawko to znaczy, że potrafi sobie poradzić. Reszta już jest trochę p🤬leniem, bo posiadanie rąk wcale nie oznacza posiadania umiejętności wychodzenia z poślizgu etc. Dalej to już jest doświadczenie a nie umiejętności.
Na bank niektórzy ludzie bez rąk potrafią jeździć lepiej niż ty i ja.
Po prostu nigdy inaczej nie próbowałeś i dlatego to się wydaje dziwnie i niebezpiecznie. A dla takich ludzi nogi to ich ręce i po odpowiednim dostosowaniu użytkowanych przedmiotów, nie ma dla nich różnicy w efektach ich działań.
podpis użytkownika
21 = 3 * 7
Gdyby ktoś miał chociaż nogę lub rękę w gipsie - już nie zostanie dopuszczony do egzaminu, a co dopiero jakby był bez rąk.
To jest albo fake, historyjka dla ogłupienia ludzi albo po prostu kapitał o tym zadecydował.
Jeżeli jest tutaj ktoś niepełnosprawny nie mając nogi lub ręki albo słaby wzrok niech sobie spróbuje zrobić prawo jazdy bez obstawy mediów - oto cała historia

K🤬a nie rozumiem, gość bez rąk nie dość, że dostał prawo jazdy, to jeszcze trąbią o nim w wiadomościach, a mój znajomy jest niewidomy na jedno oko, co jest wystarczające, żeby nie dostać prawa jazdy, ale jest to w c🤬j za mało, żeby dostać jakąkolwiek rentę czy orzeczenie o niepełnosprawności. Dodam tylko, że koleś po takim czasie przyzwyczaił się na tyle, że w codziennych obowiązkach nie odbiega praktycznie w ogóle od kogoś, kto widzi normalnie. Poj🤬e.
Też nie widzę na jedno oko i mam prawko od 8 lat