

LucasSaatkamp napisał/a:
na takie bydle lepiej shot guna dla pewności
Niby lepiej ale z kozika die wytłumaczę (jabłka obieram dzieciom) a z shotguna nie bardzo.
DeLux napisał/a:
Na taką okazję nosi się nożyk.
Zabić takiego dużego psa małym nożem bez uszczerbku na zdrowiu własnym to nie taka prosta rzecz. Ja wiem że w Internecie to każdy jest John Wick i by ołówkiem psa zaj🤬 mimo wszystko nie podszedłbym do rozszalałego pitbulla ze scyzorykiem czy innym nożem kieszonkowym.
cichy1 napisał/a:
Zabić takiego dużego psa małym nożem bez uszczerbku na zdrowiu własnym to nie taka prosta rzecz. Ja wiem że w Internecie to każdy jest John Wick i by ołówkiem psa zaj🤬 mimo wszystko nie podszedłbym do rozszalałego pitbulla ze scyzorykiem czy innym nożem kieszonkowym.
Nie mam psa, więc nie rozważam bronienia kundla małym nożem. Mam za to dzieci i będę ich bronił tym co mam pod ręką. Poza domem najczęsciej nożykiem.
Thralsai napisał/a:
To nijak ma się do mojego komentarza, ale pytasz więc odpowiem. Jak już to "poręka", a nie "poręce" (celownik l.p.), oznacza zapewnienie lub poręczenie, to drugie natomiast nie mam pojęcia. Może chodziło ci o "chodzi"? Jeśli tak, "chodzić" oznacza po prostu "go" z angielskiego (iść , chodzić) lub też "work" (działać: np. o jakimś sprzęcie).
Prosta zasada - piłeś nie pisz. Wtedy literówki się nie wkradają i stylistyka zachowana.