Cała patologia chodzi w tych patriotycznych bluzach...
Smutni są ludzie, którzy nie odczuwają wewnętrznego zadowolenia i dumy przy okazywaniu tak prostych i oczywistych gestów i zachowań jak dobroć, pomoc i lojalność wobec innych. Brak jakiejkolwiek empatii, by postawić się w odwrotnej sytuacji. Najgorszym tego typu sortem jest właśnie wyżej zaprezentowane ścierwo pseudoprawilniaków.
To typowy patriota mieszkaniec po PGR-owskich blokowisk , zapomiał że[ kraś to trza umić]
podpis użytkownika
forza nostra legge
dennissliwa napisał/a:
Cała patologia chodzi w tych patriotycznych bluzach...
to jest dokładnie to samo zjawisko, co lewacy/feministki z hasłami "wolność, tolerancja". być może znajdziesz wśród nich osoby do których te hasła faktycznie pasują, ale szansa jest niewielka.
I te szybkie ruchy polaczkowo sebixowe tak typowe dla tych podludzi, brakuje jeszcze karyny obok z browcem i gówniaka. Uj🤬 łapy przy samej dupie, jeszcze w łeb p🤬lnąć, żeby to narodowe zj🤬ie wyplenić.
Pod bluzą koszulka Polski Walczącej i takie ścierwa nazywają się patriotami a spytaj kiedy wybuchło powstanie warszawskie to ci prawdy nie powie.
Ja Przepraszam za niewiedzę z geografii ale... co to k🤬a jest „Lipno” ???? Wiem że Halman wie!!!!
baronturbina napisał/a:
Ja Przepraszam za niewiedzę z geografii ale... co to k🤬a jest „Lipno” ???? Wiem że Halman wie!!!!
Zadupie takie na drodze z Torunia do Włocławka (lub odwrotnie) gdzie po sąsiedzku w Czernikowie ksiądz wyszedł do protestujących z bronią.
to, że ktoś ma koszulkę z jakimś zdaniem, to nie oznacza, że te racje wyznaje... ilu to już choćby Świętych Mikołajów (bo teraz na czasie) poszło siedzieć...
przecież portfel leżał na głębię.. on to znalazł, nie ukradł
I jeszcze fajkę od gościa wycyganił.
Typowy wyborca PO -łotr i oszust
macko1993 napisał/a:
przecież portfel leżał na głębię.. on to znalazł, nie ukradł
Jeżeli znajdziesz cos wartościowego powinieneś to oddać i złapać 10 czy 20 procent znaleźnego (nie pamietam jaki to jest procent z ustawy). W innym przypadku jest zagarnięcie mienia czyli nie jako kradzież. A kradzież w Pl powinna być karana odcięciem dłoni. Czy to zlodziej w sklepie, czy polityk na stołku. Jeden uj, kradniesz to licz się z tym, że mozesz kiedyś nie mieć jak się podetrzeć!
Znalezione nie kradzione

No bez przesady z tym złodziejem! Ja za dzieciaka znalazłem portfel i przejechałem na gapę pół miasta żeby dostać znaleźne pare złotych myśle sobie i mało co mnie właściciel nie pobił za to że jego portfel mu przyniosłem

mam nauczkę i lepiej do skrzynki na listy wrzucić dokumenty znaleźne pieniądze zachować dla siebie i tyle
To nie jest kradzież tylko przywłaszczenie tak dla ścisłości.