@hajper
No tak, to przecież takie proste. Każdy kto chce się tłuc ma napisane na kurtce wielki napis "CHULIGAN" - banalna sprawa.
Ktoś powie - "łapać tych w kominach!" - a tu też c🤬j, bo w kominiarkach jest bardzo dużo osób. Nie ma w tym nic dziwnego, już w manifestacjach Solidarności ogromne rzesze ludzi szły w kominiarkach, tak samo jest dziś na zachodzie.
Jakby dało się w 100% wyeliminować incydenty to w ogóle nie byłoby przestępczości. Bo gdyby dało się na manifestacji to co stałoby na przeszkodzie, by wyeliminować (tą samą, tajemniczą metodą) chuliganów ogólnie ze społeczeństwa?
Incydenty się zdarzą i jestem co do tego pewien. Musi tak być. MN to manifestacja ludzi, którzy chcą powiesić obecną, postkomunistyczną władzę. Marsz ludzi wk🤬ionych na obecną sytuację polityczną. Zatem w stutysięcznym tłumie na pewno znajdzie się kilku wariatów, którym emocje za bardzo uderzą do głowy.
@Michael_Myers
Chodzę na Marsze Niepodległości od 2008 roku i jeszcze nigdy 11.11 żadne ekipy się nie biły ze sobą.
W Warszawie jest przy Legii takie miejsce jak Źródełko - pubik, gdzie zbierają się kibole przed meczem. Tam też przed MN często są zbiórki. Rok i 2 lata temu osok siebie stali kibole wszystkich klubów w Polsce i żadnego krzywego spojrzenia nie było.
Zatem - nie p🤬l dzieciaczku, bo w dupie byłeś i gówno widziałeś.
Marsz nic nie zmieni? Cóż, nie do końca. Marsz zapoczątkował Ruch Narodowy - druga obok JKM`a partię, która chce coś faktycznie zmienić i to radykalnie. Ruch jest wciąż bardzo słaby, ale powoli rośnie w siłę. Nawet nie tak powoli - liczba uczestników manifestacji nacjonalistycznych w Polsce rośnie w tempie geometrycznym. Jobbik też zaczynał od zera, a gdzie są dzisiaj? Mam nadzieję, że to czeka też RN!
podpis użytkownika
“Lewicowość jest czymś w rodzaju fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma większego znaczenia” — George Orwell