

Vaia to bym poznał nawet bez dźwięku.
Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.
Oj chyba tylko Malmsteena, Satrianiego i Hammeta. Chociaż przy Malmsteenie bym nie był pewny, a połowy z tych grajków to nawet nie znam.
podpis użytkownika
"Kto się przezywa ten sam się tak nazywa pajacu j🤬y"
Nie znam wszystkich, ale większość. Pewnie znam zespoły w których typy grali, ale nie zawszę patrzę na nazwiska. Ale prawie wszystkich kojarzę, faktycznie podobni wyszli.
Za Zakka, Blackmora i Vaia piwko leci

podpis użytkownika
facebook.com/odlewadoprawa/?fref=ts
Bez podpisów zgadłbym tylko Chucka, Kirka i Pietruche.
Piwo za wrzutę!
Piwo za wrzutę!


E tam "talent" od razu. Ciężka praca po prostu.
Nap🤬la się 10 godzin dziennie przez 10 lat i jest się jak Satriani, Vai etc.
Grasz 5 godzin dziennie przez 5 lat? Możesz być na poziomie tego typka z nagrania.
Nap🤬la się 10 godzin dziennie przez 10 lat i jest się jak Satriani, Vai etc.
Grasz 5 godzin dziennie przez 5 lat? Możesz być na poziomie tego typka z nagrania.
Najlepsze jest to, że wygląda to na takie proste, a w rzeczywistości to trzeba mieć w c🤬j talent żeby tak zagrać. Sam morduję gitarę 3 rok i nie ma bata żebym tak zagrał.


Także znam większość. Natomiast w związku z masą zespołów jakich słucham nie znam każdego składu. Za to, że nie zapomniał o Chucku Schuldinerze poleciało piwko, choć czuję niesmak w związku z brakiem Grega Mackintosha.
Ja również znam dużą część, głównie heavy metalowych, Petrucciego i solowych jak Malmsteen/Vai/Satriani choć jestem aktywnym basistą. Leci browar, bez wahania
