S................s
2013-11-22, 12:57
I ja mam się przejmować aktorami? Zmusza ich ktoś do pracy w teatrze?
Scenariusz jak ze snu Davida Lyncha.
v................y
2013-11-22, 14:35
Generalnie j🤬oby by mnie to, bo uważam że każdy ma prawo mówić co mu się podoba, ale fakt że idą na to moje podatki wk🤬ia mnie niesamowicie.
Kto na takie gówno w ogóle chodzi? Wojujący z tradycjonalizmem? No do c🤬ja, przecież to samo sobie przeczy - finansować inicjatywy sztuki tradycyjnej, której celem jest zwalczanie tradycjonalizmu.
a BTW.
Kilka lat temu przemierzając Polskę pkp-cem rozmawiałem z babką, która zajmowała się scenografią...jej podsumowanie środowiska: "Panie - to w 80% same lesby i pedały".
To tak celem zrozumienia, skąd takie tematy wystawianych przedstawień (bo sztuką tego nie nazwę).
6................6
2013-11-22, 15:16
"która jest zwykłą obrazą polaków"
Aha. Dobrze.
Ale mnie wk🤬ia coś takiego. Za bezczeszczenie symboli narodowych, takich jak Orzeł Biały, flaga czy Mazurek Dąbrowskiego, powinna być kula w łeb. Nie po to nasi przodkowie ginęli ze słowami hymnu na ustach, żeby teraz jakiś sk🤬iel wymyślił żeby to śpiewać na melodię 'Deutschland, Deutschland über alles'.
S................x
2013-11-22, 19:10
Mamy powtórkę z tematu sprzed paru dni, który się pojawił na sadisticu. Niektóre błazny z sadola, które c🤬ja mają pojęcia w temacie, p🤬liły, iż hołota przerwała sztukę w teatrze. Zaraz... O jakim to teatrze mówiliśmy... Sędziwym? Wiekowym?
Nie k🤬a. Narodowym Starym Teatrze w Krakowie. O tym samym, o którym mowa w artykule. I tutaj wkleję tylko to, co napisałem pod tamtym tematem, bo nie chce mi się powtarzać:
"Fakty są takie, że do Starego Teatru chodziło się zobaczyć klasyczną sztukę i tego ludzie od NARODOWEGO teatru oczekiwali od zawsze. Nie inaczej było tym razem.
Ale od niedawna pojawił się Klata. Miernota, który narzuca innym swoje zboczone koncepcje artystyczne. Jak byłem w tym roku (nie pamiętam na czym), to szczerze powiedziawszy, nie miałem pojęcia, jak się zachować. Wypuścili jakiegoś starego, stetryczałego dziada na scenę, problem w tym, że prawie osiemdziesięcioletni dziadek był całkiem nagi. I teraz powiedzcie mi, drodzy sadolowi znawcy sztuki, jak byście się zachowali i co byście czuli w takiej sytuacji? Przyszedłem do teatru, założyłem garniak, wziąłem narzeczoną, chciałem spędzić miły, kulturalny wieczór, a tu jakiś stary dziad wymac🤬je na scenie obwisłą do kolan moszną.
ZAJEBISTY KAWAŁ SZTUKI, NO K🤬A MAĆ!
(...)
Tylko do Starego Teatru nie da się dzisiaj chodzić, bo grają tam gówno w gównianej oprawie i tarzają w tym gównie znane nazwiska, za pieniądze podatników, którzy jeszcze dodatkowo płaci za bilet. Gówno nie sztuka. Hańba? Hańba. Ludzie protestują przeciw kiczowi Klaty, który próbuje ratować widowisko golizną, czyli stosuje metody polowania na gimbazę.
A za powiedzenie do widzów "wynoście się!" dyrektor artystyczny teatru, który zarabia dzięki tym widzom, który dostaje kasę za pieniądze podatników, powinien wylecieć nie na następny dzień, nie pod koniec tego samego dnia, nawet nie w tej samej godzinie, ale w minucie nie powinno być po nim śladu. "
I do tego tekstu mogę tylko dodać, że jak widać kicz i golizna były Klacie za mało. Powtórzę jeszcze raz, to on odpowiada za trend, jaki panuje w sztukach w tym teatrze od jakiegoś czasu i to on odpowiada za to dziadostwo. Jak widać, temu sk🤬ysynowi za mało było kiczu i golizny, za mało było potraktować ludzi jak ścierwa. Teraz godzi się, by w Narodowym Starym Teatrze, którym zarządza, lżyło się Polskę, Polaków i Polskość.
Słowo daję, mam nadzieję, że nie spotkam tej k🤬y na ulicy bo boję się, że nie wytrzymam.
Do teatru KIEDYŚ chodziła inteligencja, oglądali np. Szekspira w oryginale (co wymagało trochę więcej niż dobrej znajomości angielskiego) albo coś po łacinie, po francusku, albo polskie dzieła wybitne i ponadczasowe (Mickiewicz, Słowacki i takie tam), potem przyszedł Gombrowicz i trochę namieszał, okazało się, że można mówić prymitywnym i, co tu duzo mówić, niezrozumiałym językiem o rzeczach podniosłych a gawiedź nie zrozumie ale że nie chce udawać nieobytych ze sztuką to i tak będzie się spuszczać godzinami dyskutując o gębach, upupieniu i innych przenośniach (do których to doszli nie oglądając "dzieło" ale czytając w recenzji, którą pisał taki sam jak oni dyletant). A w tej chwili do teatrów to już chodzą takie prymitywy, że nawet nie potrafią przeczytać kilkuzdaniowej recenzji a do tego podniecają się nawet "arcydziełami" typu "Biały kwadrat na czarnym tle" a ekstazy dostają widzac, że ktoś poszedł o krok dalej w dziedzinie artyzmu i nowoczesnej sztuki abstrakcyjnej i "namalował" biały kwadrat na białym tle. Nie wspominając o takich wiekopomnych dziełach "sztuki współczesnej" jak mocz autora w słoiku tudzież kupa, wypachany kot na psie na koniu czy kobieta obierająca ziemniaki.
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
No tak ludzie oglądają to gówno, klaszczą i udają że się im podoba, bo nie mają odwagi powiedzieć że król jest nagi.
podpis użytkownika
Masz problem?
To lub
to powinno pomóc.
Właśnie dlatego państwo nie powinno się mieszać w finansowanie sztuki. Za prywatne pieniądze mogą sobie lżyć Polskę, modlić się do Wojtyły, albo srać sobie na mordy. Jeśli ktoś by się bulwersował, nie dokładając do tego grosza, to c🤬j z nim. Nakazy i zakazy dotyczące wolności wypowiedzi mogą dotyczyć tylko przestrzeni publicznej (przedstawienie w zamkniętym pomieszczeniu, na które trzeba kupić bilet się do niej nie zalicza). Oczywiście istnieją postępowi lewacy i prawackie kołtuny, zajmujące się regulowaniem tego, co można robić i mówić poza przestrzenią publiczną. Jak by się te c🤬jki nie tłumaczyły (bo ochrona mniejszości, bo jedyna słuszna religia i naród), tak naprawdę stawiają krok w stronę totalitaryzmu.
D................e
2013-11-23, 12:47
cali zydzi jak mozna krasc to kradna a jak sa atakowani to nagle biedne skrzywdzone niewiniatka
D................a
2013-11-23, 13:03
Co k🤬a za scenariusz? I to się nazywa sztuką? Ja p🤬le.
S................n
2013-11-23, 13:06
Dawniej sztuka była o rycerzach, królach i podbojach kosmosu a teraz można nasrać na płótno i sprzedać to za 1mln baksów wystarczy ASP skończyć
S................x
2013-11-23, 14:04
Hangman108 napisał/a:
Za prywatne pieniądze mogą sobie lżyć Polskę
Lżyć Polski nie wolno za żadne pieniądze.