Ciekawa akcja chłopaka z Giżycka. Ścina źle ustawione znaki.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:15
🔥
Podróż w III klasie
- teraz popularne
Wszystko OK, ale popracuj trochę nad muzą. Ok, w ch*j popracuj nad muzą, bo jaja opadają!
Czy wie ktoś może czy ten znak dotyczy tylko fotoradarów stałych czy także okresowych typu policjant + automat w ręku? w poznaniu spotykam się na co dzień z taką sytuacją gdzie koło katedry jest ustawiony właśnie taki znak, fotoradaru stacjonarnego nie ma ale codziennie od 6:00 do 7:30 stają tam gliniarze i robią pomiary
no nie wiem czy taka ciekawa ta akcja, bo kto za te znaki teraz zapłaci?!? jak to kto: Pan, Pani no i Pan też za to zapłaci, za to że jakiś pojeb zamiast napisać pismo do odpowiedniej instytucji lub logicznie pomyśleć wolał wziąć piłkę i pościnać znaki.
a potem biadolenie że nie ma kasy na drogi...
a potem biadolenie że nie ma kasy na drogi...
Zgodnie z treścią przepisów kodeksu wykroczeń, samowolne:
ustawianie,
niszczenie,
uszkadzanie,
usuwanie,
włączanie lub wyłączanie,
zmienianie położenia,
zasłanianie,
znaku, sygnału, urządzenia ostrzegawczego lub zabezpieczającego, zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Aktualnie obowiązujący taryfikator za samowolne umieszczanie, usuwanie, włączanie, wyłączanie, zmianę położenia lub zasłanianie znaku, sygnału drogowego oraz urządzenia ostrzegawczo-zabezpieczającego lub kontrolnego przewiduje mandat w wysokości 400 zł.
W przypadku uszkodzenia bądź niszczenia znaków drogowych, wobec sprawcy wykroczenia można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
Jeżeli wartość zniszczonych przedmiotów przekroczy 250 zł, wówczas nie mamy już do czynienia z wykroczeniem, a przestępstwem określonym w art. 288 kodeksu karnego. Zgodnie z jego treścią za niszczenie, uszkadzanie lub czynienie cudzej rzeczy niezdatnej do użytku, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
W takiej samej sytuacji znajdzie się osoba, która niszczy, uszkadza, usuwa lub ustawia znak turystyczny.
źródło: wykroczenia.wieszjak.pl
ustawianie,
niszczenie,
uszkadzanie,
usuwanie,
włączanie lub wyłączanie,
zmienianie położenia,
zasłanianie,
znaku, sygnału, urządzenia ostrzegawczego lub zabezpieczającego, zagrożone jest karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Aktualnie obowiązujący taryfikator za samowolne umieszczanie, usuwanie, włączanie, wyłączanie, zmianę położenia lub zasłanianie znaku, sygnału drogowego oraz urządzenia ostrzegawczo-zabezpieczającego lub kontrolnego przewiduje mandat w wysokości 400 zł.
W przypadku uszkodzenia bądź niszczenia znaków drogowych, wobec sprawcy wykroczenia można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.
Jeżeli wartość zniszczonych przedmiotów przekroczy 250 zł, wówczas nie mamy już do czynienia z wykroczeniem, a przestępstwem określonym w art. 288 kodeksu karnego. Zgodnie z jego treścią za niszczenie, uszkadzanie lub czynienie cudzej rzeczy niezdatnej do użytku, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
W takiej samej sytuacji znajdzie się osoba, która niszczy, uszkadza, usuwa lub ustawia znak turystyczny.
źródło: wykroczenia.wieszjak.pl
nie wiem czy można było wybrać gorszą muzyke... juz harlem shake albo gangman byłby lepszy.
może zaczną zcinac drzewa blisko drogi? z tym akurat znakiem sprawa jest dwojaka, mianowicie faktycznie fotoradaru tam niema, ale i co z tego? to dobrze bo nie przyjdzie pocztówka z wakacji na mazurach jeśli wiecie o czym mówię, a wracając jak znak tam stoi kierowca widzi go kątem oka (przeca nie stał na drodze tylko ładnych parę metrów od drogi) to zwalnia, prawda??
więc nie chodzi o kasę a tylko o bezpieczeństwo
więc nie chodzi o kasę a tylko o bezpieczeństwo
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie