Momonti napisał/a:
ta wycena amfetaminy po 50zl za sztukę stawia pod znakiem zapytania całą treść materiału
Już tłumaczę, skąd to się bierze - nie wymyślamy tego, to wycenia z akt spraw, gdzie takie wyceny pochodzą od organów ścigania.
Często są one niezbyt realne jak na nasze warunki "rynkowe". Pytałem kiedyś przy innej okazji Straż Graniczną, skąd np. 15 kilogramów amfetaminy wyceniają na kwoty rzędu 6 milionów złotych. Okazuje się, że bazują na corocznym raporcie Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii, gdzie podawane są uśrednione ceny z różnych krajów Unii Europejskiej. Biorą więc pod uwagę zarówno polskie, niższe ceny, jak i np. Włoskie, wyższe i w euro.
Co więcej, gangsterzy raczej brali towar w hurcie, a służby wyceniają to jako detal. I często nie jest brana pod uwagę wątpliwa czystość narkotyku.