Materiał własny z wczoraj na swojej drodze spotkałem sarnę tak jak wyżej widać, biegłem i się spłoszyła i na tych połamanych nogach chciała spie*dalać i ciągle spadała na pysk. Postanowiłem coś z tym zrobić więc (zrobiłem zdjęcie) zaczaiłem się skoczyłem jej na grzbiet i ukręciłem kark żeby się nie męczyła po czym zadzwoniłem po szwagra żeby przyjechał swoim kombi a dziś na obiad sarnina...a tak poważnie to słaby ze mnie sadol bo mnie ruszyło i zadzwoniłem na policje (sprzedałem sarnę..) oni po myśliwego niestety z braku czasu nie mogłem oglądać i przy okazji nagrać dla was egzekucji..
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-04-08, 16:43
podpis pod tym zdjęciem jest .... zły :O
@polonez12 Mama musi być z Ciebie dumna.
@Templariusz Mariusz
Tak jest dumna, bo ma syna dresa. (nie łysego)
konto usunięte
2013-04-08, 17:28
W łeb i na ognicho...
konto usunięte
2013-04-08, 17:33
piwo za opis
konto usunięte
2013-04-08, 17:45
nie ukręcisz sarnie łba próbowałem z kolegą po pijaku... fake
konto usunięte
2013-04-08, 18:06
konto usunięte
2013-04-08, 18:58
jutro zgłaszam do prokuratury autora, film juz na CD, opis wydrukowany
konto usunięte
2013-04-08, 20:44
@SQT bo każdy człowiek zna numer na pogotowie dla zwierząt...
konto usunięte
2013-04-08, 21:24
sarna to zdrowe zwierze nie trzeba ich badać można od razu na mielone i do gara !!
borisklinga napisał/a:
jutro zgłaszam do prokuratury autora, film juz na CD, opis wydrukowany
Piotrek?
konto usunięte
2013-04-08, 22:03
szkoda sarenki
konto usunięte
2013-04-09, 2:47
mimo niemal zerowej interpunkcji ten opis jest zajebisty