W sumie tak spojrzałem jeszcze raz na temat i zamiast pisać taki kawał tekstu wcześniej, mogłem to ująć tak:
Kto chce - znajdzie sposób, kto nie chce - znajdzie powód.
</thread>
konto usunięte
2013-05-29, 11:37
Dobrze mówi, wydaje się być szczery i uczciwy nie to co większość polityków.
Jeden dzień pracy mniej to 1/7 pracowników supermarketów na bruk. A właściciel zarobi tyle samo bo ludzie mniej nie kupią. Pracownicy będą musieli przejąć obowiązki zwolnionych bez podwyżek. W sumie to właściciel zarobi więcej niż wcześniej bo odpadnie mu jeden dzień oświetlania obiektu i 1/7 wypłat dla pracowników. A jak właścieicel więcej zarobi to państwo więcej mu zabierze. Jak widzicie to wszystko niby dla dobra wspólnego ale i tak najwięcej zarobią na tym pracodawcy oraz państwo.