

żmij napisał/a:
Ty, chłopaku, rozumiesz to, co czytasz? Chyba nie za bardzo.
Skup się i spróbuj raz jeszcze, trzymam kciuki:
Czytając możesz poruszać ustami, żaden grzech.
Ojciec Cie molestował? Bo masz straszny ból dupy.
Zbysiuuu1 napisał/a:
Ojciec Cie molestował? Bo masz straszny ból dupy.
Dobra, próbowałem. Dobrej nocy.
Ale nie powiem, nieciekawe miałeś dzieciństwo.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
misja zrobiona c🤬j że na przypale, a j🤬e polactwo robactwo się pruje czy to dobrze czy źle. Ha tfu wam k🤬y na ryj
żmij napisał/a:
we dwóch popchnąć tego hitlerwagena...
CHyba by się nie udało. Spróbuj przepchnąć samochód, podłożywszy pod koło niewielki kamień. A z wyłamanym kołem jeszcze trudniej. Durna baba próbowała lakier uratować podnosząc szlaban.

Ale po co ten pociąg się zatrzymuje?
Do czego on tam potrzebny?
Może maszynista z apteczką przybiegnie?
Do czego on tam potrzebny?
Może maszynista z apteczką przybiegnie?
Sani ekseprci.Mogli przepchnąć. Z urwanym swożniem gdzie koło stoi bokiemt można jedynie popchnąc kogoś na tylnim siedzieniu. Reakcja prawidłowa bardzo dobrze zachował się kierowca terenówki.Jedynie obserwatorzy (w tym kierowczyni ) nie ogarnięta stojąca za cholowanym samochodem. Na początku ogarneła i poprosiła o pomoc ale potem mózg jej się wyłączył.
Najlepsze jest zakonczenie całej sytuacji, babkę jej własne auto jebnęło a faceta wyj🤬a z butów wyłamująca się rogatka którą chwilę wcześniej chciał podnieść
A tak poza tym szacun za reakcje dla tych dwóch Panów. Nie każdy jest chętny do pomocy w dzisiejszych czasach

A tak poza tym szacun za reakcje dla tych dwóch Panów. Nie każdy jest chętny do pomocy w dzisiejszych czasach

żmij napisał/a:
Ja jebię...
Jak kury...
Wystarczyło we dwóch popchnąć tego hitlerwagena...
Z wyrwanym przednim lewym zawieszeniem? Mogło być ciężko jak nie było tam dwóch pudzianow
żmij napisał/a:
Ja jebię...
Jak kury...
Wystarczyło we dwóch popchnąć tego hitlerwagena...
Haha widac polsi biedaku nawet spostrzegawczy nie jestes. Ale czego oczekiwać od typa co zarabia 5k na budowie
Co za tępe babsko. Własne auto ja nawet przejechało. Dziurawce serio są takie tępe?
beeveer napisał/a:
K🤬a maqć, ludzie, rozpropagujcie, że przytrzymanie opadającej zapory wystosuje maszyniście znak OSP 1 i pociąg na luzie wyhamuje przed przejazdem
Rozwiń temat, kolego. Czy jej uniesienie/podniesienie również tak działa?
Nieśmiałe próby użycia mózgu zawsze cieszą. Szczególnie gdy efekt jest zadowalający.
mazga50 napisał/a:
Rozwiń temat, kolego. Czy jej uniesienie/podniesienie również tak działa?
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU1)
z dnia 20 października 2015 r.
w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych
oraz bocznic kolejowych z drogami i ich usytuowanie
Rozdział 6 paragraf 61 punkt 7:
Rogatki zamykające ruch drogowy w kierunku zjazdu z przejazdu kolejowo-drogowego wyposaża się w kontrolę
położenia drąga rogatki powodującą, że każde uniesienie drąga rogatki o kąt większy niż 15° od poziomu położenia dolnego
krańcowego sygnalizuje ten stan na pulpicie sterującym
Ogólnie mówiąc, uniesienie rogatki wyjazdowej powinno zatrzymać pociąg. rogatka wjazdowa jest ryglowana i jej uniesienie powinno być niemożliwe. oprócz uniesienia pociąg zatrzymuje wyłamanie którejkolwiek rogatki, ponieważ paragraf 58 punk 6
6. Tarcza ostrzegawcza przejazdowa powinna wyświetlić sygnał ostrzegający Osp1 w momencie najechania pociągu na
czujniki załączające, w przypadku:
1) niezamknięcia rogatek przez pracownika obsługującego przejazd kolejowo-drogowy lub przejście;
2) braku ciągłości drąga rogatki na przejeździe kolejowo-drogowym lub przejściu obsługiwanych z odległości.
żmij napisał/a:
Ja jebię...
Jak kury...
Wystarczyło we dwóch popchnąć tego hitlerwagena...
Proste to gdyby nie wahacz który w tym przypadku zablokował koło.