Jest na jego blogu.
Ale wątpię, żeby kogokolwiek obłożnie chorego stać było na prywatne leczenie. I nie mów o ubezpieczeniach itp, bo takie kruczki w umowach i ściemy w wypłacaniu należnych pieniędzy jakie mają miejsce w wielu ubezpieczalniach to naprawdę trudno uwierzyć. Zresztą z czego miałby płacić składki, jak by mu cały marny i tak socjal zabrali.
Dużo lepiej się czyta takie wypowiedzi jak Twoje, niż 'Korwin jezd gópi'.
Każdy inteligentny człowieka gdy się głębiej zastanowi dojdzie do wniosku, że kapitalizm i socjalizm muszą się wzajemnie przeplatać w cyklach [kapitalizm powoduje wzrost napięć społecznych przez rozwarstwienie społeczne, socjalizm powoduje wzrost napięć przez ogólne zubożenie]. Mieliśmy namiastkę kapitalizmu w latach 90, pozwoliło to się wzbogacić części ludzi [u siebie na ulicy widzę najlepiej jakie potężne fortuny ludzie porobili w przeciągu 5-10 lat]. Niestety zbyt dynamicznie weszliśmy w tę fazę socjalizowania się o której piszesz co spowodowało taki burdel.
Te błędy można naprawić przesuwając się stopniowo w prawo, żeby po uzyskaniu pewnego statusu iść znowu w lewo [też mi się to nie podoba do końca co piszę, ale życie czarno-białe nie jest].
Piszesz, że kapitalizm sprawdza się do 10 000 USD per capita. Pytanie moje brzmi które 10 000 USD? To z czasów parytetu złota kiedy $ nie był fikcyjnym pieniądzem [równie dobrze może rząd USA postanowić, że od jutra płacimy muszelkami], czy ten z czasów parytetu złota?
Co do ogólników - styl rozmów na tym forum wymaga zwięzłego redagowania myśli a to niestety nieuchronnie prowadzi do ogólników w tak rozległych wątkach.
@niżej [żeby nie pisać 'down'
Nie znam jego twórczości, nie uzurpuje sobie prawa do wszechwiedzy. Przybliż mi w skrócie poglądy tego filozofa to się do tego ustosunkuje.
edit: Żeby nie wyjść na ignoranta, wiem kim był kiedyś skróty jego prac czytałem, ale raczej daje mi pojęcie kim był z 'zawodu' niż co naprawdę myślał
a to Hegel nie twierdzil, ze szukanie historiograficznych analogii troche sie mija z celem?
W innych krajach sprawdziło się?! np.
JKM jest za karą śmierci. Twierdzi, że najwyższa kara hamuje liczbę morderstw... Dane amnesty international:
katowice.amnesty.o...tion=more&id=39
Powoływanie się na organizacje która walczy z karą śmierci jest trochę głupie, przecież nie jest ona zbyt obiektywna... "badania naukowe" ? opłacani "naukowcy" coś powiedzą i od razu trzeba w to wierzyć? Taka sama sytuacja jak z globalnym ociepleniem, które powoduje chyba tylko to, że jest zimniej niż kiedyś
to ci 'idioci' nie odkładaliby co miesiąc na swoje emerytury i nie ubezpieczaliby się zdrowotnie. Innymi słowy: wzrósł by podział społeczny.
Aha, czyli oszczędny i gospodarczy człowiek ma cierpieć tylko dlatego, żeby idioci mieli na piwo i TV??
Lepiej bowiem gdy cały pieniądz krąży w obiegu, niż gdy bogacze trzymają większą część tego pieniądza w bankach.
Zaprzeczasz w tym momencie sam sobie, "ci bogacze" którzy potrafili stworzyć firmy które dużo zarabiają, tworzą tym samym miejsca pracy, nie trzymają oni pieniędzy w bankach tylko cały czas inwestują i pomnażają pieniądz, czego efektem jest większa ilość pracy!!
Poza tym - Korwin ma racje, że najlepszym ustrojem byłaby monarchia arystokratyczna (arystos to znaczy w dialekcie attycko- jońskim 'najlepszy'. Arystokracja więc to rządy 'najlepszych', rządy kompetentnych).
Z tego co się orientuje JKM jest za monarchią oświeconą, a nie arystokratyczną, która tylko z nazwy jest "rządem kompetentnych"
Zaprzeczasz w tym momencie sam sobie, "ci bogacze" którzy potrafili stworzyć firmy które dużo zarabiają, tworzą tym samym miejsca pracy, nie trzymają oni pieniędzy w bankach tylko cały czas inwestują i pomnażają pieniądz, czego efektem jest większa ilość pracy!!
Jak kółko wzajemnej adoracji to pełną gębą
Tutaj Pater patriae ma bardzo dużo racji bo ile % pieniędzy z majątków miliarderów z Forbes'a to gotówka na kontach? Wiadomo to kwoty liczone w grubych milionach, ale to mały procent - reszta krąży nieustannie w różnych inwestycjach. Widać chociażby po 'kryzysie' ile nagle miliardów potracili - to przede wszystkim przez spadek wartości ich spółek a nie dlatego, że im pieniędzy z kont ubyło.
Zresztą czy to się komuś podoba czy nie światu ludzie obrzydliwie bogaci są niezbędni do napędzania koniunktury i tworzenia nowych miejsc pracy. Dla przykładu jak Abramowicz zamawiał jacht za bodajże 500 mln euro [tak było na onecie - w praktyce niech będzie nawet połowa] to ilu ludzi z tego zamówienia zarobiło mając miejsce pracy. Taka stocznia by nie powstała gdyby nie istniał ktoś z takim kapitałem na swoje zachcianki.
1. Choćby starcie Korwin vs Palikot 12 rund (nerwowość, brak argumentów, brak szacunku do przeciwnika, dziecinny plan działania, pseudo-riposty, itd)
2. Spotkanie Korwina z Biedroniem (brak kultury, homofobia do kwadratu, argumentacja na poziomie gimnazjum itd)
Oraz wiele innych wywiadów, gdzie ten człowiek robi z siebie debila, chce wprowadzić w Polsce totalitaryzm z nim na czele, zapytany o podatki odpowiada, że każdy obywatel płaci 100 zł podatku i to wystarczy. Pusty śmiech na sali bo to nawet na kabaret się nie nadaje.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie