

Bawią mnie te społeczniaki zamykające śmietniki na klucz. Czasami nawet widzę jak śmietnik jest zamknięty na łańcuch i kłódkę! Pamiętam jak w gimnazjum byliśmy na sprzątaniu świata. Razem z kumplem nazbieraliśmy dwa pełne worki wszelakich śmieci. Było tam też potłuczone szkło, które przecięło worki. Akurat przechodziliśmy przez osiedle takich patoli-półżuli. Stał tam śmietnik, więc postanowiliśmy wywalić to, czego nie dało się nieść. Podchodzimy, otwieramy klapę a tu nagle z klatki wypada ona! Kobieta (czy to nie za dużo powiedziane?) żulica. Niemyta chyba od urodzenia. Charcząc i prychając, w dość niewybrednych słowach kazała nam wyp🤬alać, "bo ja k🤬a płacę za te śmieci". Spojrzeliśmy po sobie zdziwieni, potem na stworzenie przed nami, nie dowierzając... I wywaliliśmy dwa worki śmieci na placyku przed klatką. Tępa c🤬a nie chciała ich mieć w kontenerze, który właśnie do tego służy, więc niech ma na placu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
No niby tak, ale ta informacja wisi w bloku a raczej apartamentowcu a śmietnik był w osobnym pomieszczeniu (chodzi o zamykanie tego pomieszczenia, nie samych śmietników)

hehhe pół żartem pół serio dla mnie gicior... Piwko dla autora tej wywieszki

Jeszcze zapomnieli dodać,że może się tam wprowadzić pedobear który by sprowadzał tam dzieci i je r🤬ał


BongMan napisał/a:
Bawią mnie te społeczniaki zamykające śmietniki na klucz.
Społeczniakiem to sobie możesz swoją matkę p🤬lcu nazywać. Niestety w społeczeństwie totalnych zjebów którzy wszystko chcą mieć za darmo takie śmietniki osiedlowe to konieczność. I nie chodzi o to, że ktoś sobie chce wyrzucić papierek albo jest "na sprzątaniu świata" tylko o nowobogackie p🤬dy z domków jednorodzinnych, które albo wywożą śmieci do lasu, albo podrzucają do osiedlowych śmietników z których wywożenie śmieci jest opłacane przez mieszkańców. Nie widzę powodu abym ze swojej kasy sponsorował jakiegoś c🤬ja, którego stać na willę i samochód a śmieci musi upychać obcym na osiedlu.
Swoją drogą to na sprzątaniu świata zawsze wrzucaliśmy worki do specjalnie podstawionych kontenerów, które tego samego dnia były zabierane. I wątpię aby moja szkoła była w tym odosobniona. Tak więc twoja bajeczka jest tak sucha jak twoje dowc🤬y, knurze.
@up, chciałbym zauważyć, że umowa na wywóz śmieci dla domów jednorodzinnych jest obowiązkowa, więc skąd ci się wzięły jakieś p🤬lone bzdury o "nowobogackich p🤬dach" podrzucających ci śmieci, chyba masz lekką paranoję.


harry_callahan - P🤬lnij się w łeb. Śmietniki są zamykane nie ze względu na to, że mieszkańcy domków jednorodzinnych coś tam wyrzucają.

I tak społeczeństwo było pełne buractwa, które śmieci podrzucało do śmietników na chodnikach, lub po prostu do lasu. Teraz załatwiono to w najprostszy sposób - miasto podpisuje umowę na odbiór odpadów w imieniu mieszkańców i już. Od teraz nikt nie powinien podrzucać, bo i tak jest obciążany przez miasto. A że nie może sobie sam wybrać odbiorcy odpadów? No cóż, pretensje do tych, którzy takiej umowy nie mieli.
@harry_callahan Opowiadasz glupoty. Zamykający śmietniki robią na złość samym sobie, nikomu innemu. Akurat mam okno tak, że widzę śmietnik i co widzę? KAŻDY "nurek śmietnikowy" krążący po osiedlu ma klucze do wszystkich śmietników i wybiera śmieci. Skoro on ma (nie wiem skąd) to myślisz, że ktoś inny mieć nie może? Naiwny jak dziecko jesteś!
@Bongman jeżeli dla Ciebie każdy biedny człowiek to żul. To fuck of. Pomyśl czasem co Ty byś robił! Ja na przykład lubię świeży chlebek, ale reszty nie wyrzucam tylko odkładam! Żeby pewna kobiecina(nie śmierdzi i nie cuchnie)mogła sobie taka kobiecina coś wziąść .Nawet jej drzwi przytrzymam, żeby nie musiała dzwonić po sąsiadach. Głupi c🤬j z Ciebie
harry_callahan napisał/a:
Społeczniakiem to sobie możesz swoją matkę p🤬lcu nazywać.
W chlewie się chowałeś, że nie potrafisz normalnie rozmawiać?
harry_callahan napisał/a:
Swoją drogą to na sprzątaniu świata zawsze wrzucaliśmy worki do specjalnie podstawionych kontenerów, które tego samego dnia były zabierane. I wątpię aby moja szkoła była w tym odosobniona. Tak więc twoja bajeczka jest tak sucha jak twoje dowc🤬y, knurze.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Worek rozj🤬 się po drodze. Śmietnik był akurat w pobliżu. I ten knur... Rzeczywiście chyba w chlewie cię wychowali...
Co do reszty twojego posta, powstrzymam się od komentarza. Zalatuje mi to Ferdkiem Kiepskim jak mu ukradli srajtaśmę z kibla. Oburzenie wielkie, a sprawa tak błaha, że śmieszna.
Osobiście wolę już zapłacić te kilka złotych więcej niż grodzić śmietnik jak jakiś debil i pilnować go niczym skarbca żeby mi przypadkiem ktoś czegoś tam nie wrzucił. Niech wrzuca. Lepiej do śmietnika niż jakby miał to w lesie wywalić.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih