

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Jebie fejkiem: udawane emocje i nienaturalne zachowania. Poza tym, zobaczcie napisy na początku filmu. Kto by zatytułował taki filmik po prostu: "pokaz nr .." toż to był incydent, a nie jakiś pokaz
Sam "jebiesz".


Up@ Można wiedzieć gdzie trenowałeś? Jeździłeś na jakieś zawody? Ile trenowałeś?
wystarczająco długo by wiedzieć że to bullshit.
Na ulicy liczy się tylko prędkość, siła i agresja. Mój styl to "hardcore'owy koksu" na pełnej petardzie wleciał bym w ciebie i połamał jak zwykłą szmatę i nie było by sędziego, butował bym cie po ryju tak długo jak uznał bym to za stosowne.
Na zawodach nigdy mnie nie spotkasz ale może na ulicy czego tobie nie życzę.
Żegnam.


Wcale nie jest tak, że ,,uczeń przerósł mistrza", w pracy w parach, nie można cwaniakować wiedząc co zrobi przeciwnik, niszczysz element zaskoczenia, a w 90% systuacji z takim macie do czynienia w walce, bo rzadko kiedy udaje się przewidzieć zachowanie przeciwnika, trenujesz reakcję w ciągu ułamka sekundy - instynkt. Gdyby każdy się zachowywał jak ,,uczeń" ta cała nauka byłaby na nic, bo powiedzmy trenujemy zejście pod sierpem, a osoba która zadaje, nie uderza na twarz, tylko w dół, tam gdzie będzie głowa po zejściu... Tutaj uczeń robi kontrruch - reakcja nauczyciela owszem z dupy, ale jak ,,uczeń" cwaniakuje to ma to na co zasłużył.


Tak by wyglądała 99% ćwiczeń gdyby "napastnik" stawiał opór a nie posłusznie kładł się na macie przy najmniejszym przyłożeniu siły, to pokazuje jak bardzo bezwartościowe są te wszystkie dżudżitsa, karaty i inne juda w REALNEJ walce, a nie głupich pokazówkach na turnieje. Pamietam, jak u nas był pokaz sprawności policjantów, raz dwa trzy, zajechali drogę, wyciągają kierowce, gleba, cała akcja trwa 20 sekund. Traf chciał że kilka dni później w mieście szalał pijany 16sto late za kierownicą, najpierw ścigali go ze dwie godziny po starówce i parku, zajeżdzali mu drogę kilka razy ale za każdym razem chłopak wsteczny i jedzie dalej, zatrzymało go dopiero to, że zarył samochodem w rów (sam, nie wepchęły go tam radiowozy) a potem pół godziny nie mogli go wyciągnąć zza kierownicy bo się zaparł rękami nogami, dopiero jakiś mundry, znudzony biernym oporem wyciągnął paralizator...
Jebnij się w łeb !






Polecam Mastering the system oraz sagę Renato:)
Ten sport to brazylijskie jiu-jitsu, chodzi głównie o walke w parterze. Gość w czarnym kimonie (Gi) chciał pewnie pokazać sprowadzenie do parteru na koledze z teamu. Ten wasz "uczeń" ma brązowy pas, więc jest już na bardzo dużym poziomie, natomiast "nauczyciel" ma niebieski pas, a więc jest to drugi pas, zaraz po białym. Nikt nikogo nie przerósł, Tak jak powiedział Nejm, wykorzystuje się element zaskoczenia gdzie najłatwiejszymi chwytami możemy wykończyć przeciwnika. Tego elementu jednak tam zabrakło. Co do walk ulicznych, mówicie że nic nie pomaga? Ja nie wyobrażam sobie żadnej gali MMA bez BJJ! Poczytajcie o tym pięknym sporcie dopiero później polecam komentować.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie