Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad. Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół. Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać. Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git. Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł. Junak był cały zardzewiały. Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu. W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A co mnie to k🤬a obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wk🤬ił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No k🤬a mać przegiął, ale mam to w dupie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to wystraszony ojciec.
- Dobra, dobra to ja już k🤬a te gary umyję.
Zgłoś
Avatar
LxDead 2013-06-14, 1:08
stare ale jare

podpis użytkownika

Najpierw cię ignorują.
Potem śmieją się z ciebie.
Później z tobą walczą.
Później wygrywasz
Zgłoś
Avatar
PrezesRm 2013-06-14, 9:40 13
Górnik roku, starsze niż węgiel kamienny.
Zgłoś
Avatar
K................j 2013-06-14, 11:05
to był Ciciorek ? Czy kawały pomuliłem?
Zgłoś
Avatar
SebaD 2013-06-14, 11:28
Stare but jare
Zgłoś
Avatar
MroczneKivi 2013-06-14, 11:42
o kuźwa pierwszy raz to słyszałem i mnie nic tak dawno nie rozj🤬o
Zgłoś
Avatar
L................l 2013-06-14, 11:43 19
K🤬a, znam to od lat, a nadal śmieję się jak poj🤬y.
Zgłoś
Avatar
j................t 2013-06-14, 11:58
Było jakiś czas temu! Lincz!
Zgłoś
Avatar
Lubie Jezusa 2013-06-14, 12:23 1
Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad. Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół. Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać. Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git. Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł. Junak był cały zardzewiały. Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu. W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A co mnie to k🤬a obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wk🤬ił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No k🤬a mać przegiął, ale mam to w dupie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to zdenerwowany ojciec.
- Dobra, dobra to już k🤬a było!
Zgłoś
Avatar
H................. 2013-06-14, 13:04
@up
Jak czytam takie gówna to az mi szkoda ze zaostrzyli regulamin. Ani to fajne, ani zabawne, ani odkrywcze. Z takim poczuciem humoru próbuj kogoś rozbawić w szkole.
Zgłoś
Avatar
lukaszosz 2013-06-14, 13:17
jeden z lepszych kawałów, uśmiałem się piwko!
Zgłoś
Avatar
andrzejn1 2013-06-14, 14:12 1
Czemu najbardziej szczekają osoby, które nie założyły żadnego tematu? Jak było, to podaj link -> temat do usunięcia. Mi się nie udało go znaleźć, więc postanowiłem go wrzucić, bo mnie rozj🤬 na części na pierwsze mimo że słyszałem go 100 lat temu .
Zgłoś
Avatar
oozyxak0o 2013-06-14, 14:44
Mistrzostwo w c🤬j. Piwo i do ulubionych.
Zgłoś
Avatar
MorszczuK88 2013-06-14, 16:14
Niby było, a niby nie było, bo jak się klika na tematy które wyskakują w googlach to zostały usunięte
Zgłoś
Avatar
H................. 2013-06-14, 18:50
andrzejn1 napisał/a:

Czemu najbardziej szczekają osoby, które nie założyły żadnego tematu? Jak było, to podaj link -> temat do usunięcia. Mi się nie udało go znaleźć, więc postanowiłem go wrzucić, bo mnie rozj🤬 na części na pierwsze mimo że słyszałem go 100 lat temu .



Lepiej nie wrzucać wcale, niż wrzucać jakieś gówna - od i cała filozofia

Ale spoko, nastepnym razem bede nagrywac gale KSW i moze uda mi sie wrzucić ją w 3 sekundy po walce, zgarne piwka i wtedy bede mogl legalnie komentować. Znów mam cel w życiu.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie