Jesteście za czy przeciwko i dlaczego?
I czy przydałoby się jakiegoś sadystę, masochistę dorwać, coś mu zrobić (5:15)

?
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
E tam. Kara śmierci jest za słaba. Jestem natomiast za karą tortur. Bez pozbawiania kończyn, żeby nie odejmować delikwentowi kawałków, które mogą boleć. Notoryczny łomot z rana, walki więźniów z publicznością, gotową zapłacić za widowisko łamanych żywcem kończyn. Nie mówię oczywiście o drobnych złodziejaszkach, przemytnikach, pijanych rowerzystach, czy alimenciarzach. Mordercy, gw🤬ciciele, prezesi banków, nadużywający władzy urzędnicy - to materiał na widowiskowe sceny z łamaczami kolan w roli głównej. Co komu przyjdzie z ubicia paru drani? Zarobią na tym tylko kat, grabarze i producenci tekturowych butów. Lipa. Torturki byłyby fajne. Płatny dostęp do widowiska. Big Brother Behind The Bars, w którym można by obejrzeć, jak krzywdziciel dzieci cierpi sromotę, bawiąc się w tekena z wielodzietnymi kolegami spod celi. Codziennie, ale bez zabijania - to zawsze psuje zabawę. Mordercy puszczeni na ring - jedna zasada, bez zabijania, nie marnować kur znoszących złote jajka. Wtedy TVP podniosłaby się z długów, można by robić zakłady bukmacherskie... Biznes by się kręcił, a ofiary i ich rodziny mogłyby oglądać, jak ich oprawca codziennie dostaje potężny łomot. Teraz jest do bani. Więźniowie protestują, że mają za mało kanałów w kablówce, że małe cele, porcje jedzenia za małe, mydło za słabo pachnie, a łóżka są niewygodne. Mało tego że protestują! Istnieją legalne organizacje (na dodatek finansowane częściowo ze skarbu państwa) które popierają więzienne wygodnictwo i spełniają ich oczekiwania!
konto usunięte
2012-11-19, 17:54
Gorącym zwolennikiem kary głównej jestem. To wysoce niemoralne i nieetyczne, by matka/ojciec zgw🤬conego i okrutnie zamordowanego dziecka utrzymywali w więzieniu oprawcę swojego dziecka. Wina musi być zadośćuczynienia adekwatną karą. Owszem nie mamy prawa decydować o czyimś życiu, lub śmierci, ale osoba, która umyślnie pozbawiła kogoś życia sama się ze społeczeństwa wyeliminowała i pozbawiła godności, oraz praw człowieka.
Wpiszcie sobie w twoją tubę: Studio Alternatywne - kara śmierci
Lewackie argumenty przeciwko KŚ wzięte z sufitu i kompletnie nonsensowne.
kara śmierci i tego typu extremalne rozwiązania nigdy nie wejdą do użytku, bo ci którzy tak naprawde mają władze obawiają się że ich występki wyjdą kiedyś na jaw i będą musieli beknąć za wszystko
konto usunięte
2012-11-19, 18:44
Jaka tam kara śmierci? Po co? Przecież w sumie to nawet lepiej, bo nie będzie musiał czekać aż zdechnie w pierdlu. Mój dziadek uważam, że miał najlepszą propozycję: Cela 1.40m, wody po kolana, na cały dzień jeden posiłek w postaci dwóch kromek chleba (a jeśli się zasłuży to z masłem) to roboty przy autostradach i innych kopalniach 14 godzin dziennie, i zobaczycie jak spadnie przestępczość!
Jeśli ktokolwiek na świecie jest/będzie w stanie w 100% stwierdzić, że osoba która ma zostać skazana jest winna tego czynu to jestem za karą śmierci w niektórych przypadkach.
Ale nikt tego nie jest w stanie zrobić.
Ponad to kara śmierci już z definicji nie jest karą, tylko eliminacją szkodliwego elementu ze społeczeństwa.
jedynym argumentem przeciw kary smierci to procent nieslusznie skazanych. niedawno na JoeMonsterze byl nawet ciekawy artykul na temat nieslusznie skazanych na smierc, przykro sie o tym czytalo.
ale ja jestem jak najbardziej za. ewentualnie skazanie na ciezkie roboty zeby wykorzystac takowych przestepcow.
Dozywocie, kara smierci.... To pierwsze nieekonomiczne, to drugie kontrowersyjne. Trzecia opcja - do kopalni na...dalac wegiel kilofem i tyle. Albo lepiej, dogadac sie z ruskmi, darmowa sila robocza za tanie paliwo....
Po co od razu zabijać? Można równie dobrze popełnić komuś samobójstwo lub ululać na śliskim kocyku.
konto usunięte
2012-11-19, 21:01
Kara smierci jest chyba przywilejem. Ja bym skazal np na tortury. Katowaniem bym doprowadzal delikwenta to nieprzyrtomnosci i tak w "nieskonczonosc". Przeryl bym mu tak beret zeby nie wiedzial jak sie nazywa a finalem byla by smierc.