Winnipeg, Kanada
Winnipeg, Kanada
Zastraszane? Z tego co się orientuję, a byłem przez 20 lat związany zawodowo ze środowiskiem katolickim, to raczej mówią o tym, że za bycie dobrym jest nagroda, a za złe - kara.
Jak to karma. Rodzicie Cię wrzątkiem lali, żebyś uwierzył? Może warto nie przenosić swoich patologicznych doświadczeń i obserwacji na innych?
Wiesz co - kółka plastyczne i szkoły muzyczne też wyjebmy. Odbierają tam dzieciom dzieciństwo, bo rodzice każą uczęszczać na zajęcia... a dziecko wolałoby odpalić fortnite
Poza tym co usłyszałeś od kolegi powyżej, dzieci są zmuszane w taki sposób że stanem "domyślnym" jest ich obecność na lekcjach religii. Wciąż to rodzice muszą wystosować pisemny akt woli, że miałoby być inaczej.
Poza tym co usłyszałeś od kolegi powyżej, dzieci są zmuszane w taki sposób że stanem "domyślnym" jest ich obecność na lekcjach religii.
Niesamowite. Precz z PPK!
Z tego co się orientuję ten stan domyślny dotyczy jednak większości? Jaki sens w tym, żeby chcąca większość miała produkować papiery?
"Według raportu, dotyczącego roku szkolnego 2022/2023, na zajęcia religii uczęszczało 80,3 procent uczniów"
pch24.pl
"W przedszkolach z lekcji religii korzysta 83,7 proc. dzieci, w szkołach podstawowych – 88,9 proc., ale w liceach – już tylko 60,1 proc"
głos nauczycielski
No, ale do sedna - to wina kościoła, że szkoły idą na łatwiznę i nie dopełniają swojego obowiązku?
Nigdy nie pochwalam pedofili i nie napisałem że chwale kościół jako instytucje, jeśli nie potrafisz rozdzielić wiary od instytucji kościoła to nie ma o czym rozmawiać.
Dokładnie. Nikt nie pisał o wierze, tylko o zachowaniu księdza. Jeśli nie potrafisz rozdzielić tych dwóch rzeczy to nie mamy o czym rozmawiać
[ Dodano 2025-02-12, 14:03 ]
Ale to nieprawda. Przecież wyjaśniają, że nawet niewierny (dobrze postępujący) "prędzej przejdzie przez ucho igielne"...
Chłopie, nie wiesz o czym piszesz, za to zioniesz uprzedzeniami jak jakiś talib.
Tu 100% racji
Proszę. I przestań być idiotą.
Wg wiary katolickiej, dopiero jak się nawrócisz to będziesz zbawiony. Więc trochę jednych się mylisz. Nawet bardzo.
Wg wiary katolickiej, dopiero jak się nawrócisz to będziesz zbawiony.
Oj... widzę, że trafiłem na kompletnego laika - wojującego ateistę.
Oczywiście, że nawrócenie jest konieczne. Jak mogłoby być inaczej? To by przeczyło głównym prawdom wiary.
Czym jest to nawrócenie? Czy może być "obraniem ateistycznej drogi, jednak zbieżnej z 10. przykazaniami"? Może czy nie?
Bo sam chrzest nie jest konieczny do zbawienia. Mówi o tym zarówno KKK jak i np. Lumen Gentium (LG 16) czy Nostra Aetate (NA 1-2) lub Gaudium et Spes (GS 22).
[ Dodano 2025-02-12, 14:25 ]
PS "Ateistyczna droga" to ta oderwana od kościoła, bo raczej ciężko mówić o wierze w zbawienie kogoś, kto nie uwierzył w Boga. Czyż nie?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie