

Przeczytałem tylko trzy lektury szkolne: Anaruka, kamienie na szaniec i dywizjon 303. Wolałem czytać Sapkowskiego, Piekare, Prachetta i innych pisarzy, których twórczość jest o niebo lepsza i ciekawsza, niż p🤬lona lista lektur serwowana przez MEN. Te liste to chyba ż🤬dzi narzucili, żeby zniechęcić społeczeństwo do czytania i zniewolić ogłupiony naród... najgorsze, że im się k🤬a udało.
Zak🤬ię z laczka i poprawię z kopyta.
podpis użytkownika
"Jak powstają twoje posty?" - gdy mnie ktoś tak spytaZak🤬ię z laczka i poprawię z kopyta.
Mietek streść 50 twarzy greya żebym mógł ów streszczeniem wk🤬iać moja dziewczynę...
Prawdą jest, że najgorszą rzecz jaką można uczynić książce, to zrobić z niej lekturę. Choć w liceum się przez nie przebijałem i nienawidziłem, to po kilku latach, na spokojnie, do nich powracałem. Nie do wszystkich oczywiście, ale do kilku, które wypada znać ze względu na narodowość.
Mieciu mówi o lekturach z pozycji przymusu. I tak je ocenia. Nie dziwię mu się.
Mieciu mówi o lekturach z pozycji przymusu. I tak je ocenia. Nie dziwię mu się.
Nie no dla mnie to debil... Nie widzę w tym nic śmiesznego, to jest nasze dziedzictwo...
podpis użytkownika
JUNGLIST MASSIVE!
@2up, zawsze lepiej dla zabawy powiedzieć "dżewa", niż na serio mówić bez przerwy "wogle" czy "włanczać", już o tych niedojebańcach ze śląska czy spod gór nie wspominając...


@up Mietczyński jest z górnego śląska... Nie mów niedojebańcy bo to po prostu ich miejscowa gwara, niektórzy zamiast ą mówią om, przypadłość regionalna...

@ASAC🤬J
Poważnie k🤬a? Nie masz się do czego dop🤬lić, to spróbujesz mu uświadomić że ma (?c🤬j wie co właściwie chcesz zrobić?) jakąś wade wymowy, mimo że jej nie ma?
Poważnie k🤬a? Nie masz się do czego dop🤬lić, to spróbujesz mu uświadomić że ma (?c🤬j wie co właściwie chcesz zrobić?) jakąś wade wymowy, mimo że jej nie ma?
@up
O k🤬a... CIASNYJeszcze mi powiedz, że na co dzień masz taką ksywę...
O k🤬a... CIASNYJeszcze mi powiedz, że na co dzień masz taką ksywę...

Jedyna lektura która zrobiła na mnie wrażenie była zbrodnia i kara, no i hobbit w podstawówce.
I gimbusy będą napieprzać mu odsłony bo w jedynym przystępnym im formacie pobieżnie opisał to smętne gówno.
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. Pratchett