📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:35
Widzę, że wiele osób wypowiada się o eco drivingu, a mało sobie niektórzy zdają sprawę z tego, że co inne auto to inny eco driving. Najgorsze jest jednak myślenie, że eco driving to jazda na najwyższym biegu przy najniższych obrotach. Nie. Eco droving to jazda na najwyższym biegu przy optymalnych dla danego auta obrotach. Mulenie auta na zbyt wysokim biegu w stosunku do zbyt niskich obrotów, nie jest eko a wręcz paliwożerne, przedwczesne wrzucanie biegu na wyższy również sprzyja większemu spalaniu, nie redukowanie biegu na niższy gdy mamy pod górę również. Naprawdę dziwi mnie to, że niektórzy ludzie jeżdżą samochodami tak jakby cały czas były na dotarciu
pan_golab, Ja nie mówię że komuś utrudniam. Znam zasady jak to mówią "kulturalnej jazdy". Ja mówię o sytuacjach kiedy ktoś jeździ "roszczeniowo". Kultura za kulturę. Nie mam zamiaru ułatwiać komuś kto nie ułatwia mi.
Przykład: trasa, gość siada mi na centymetry na dupę przy około 100km/h. Wrazie jakiejś awaryjnej sytuacji gotowy jest mnie wepchnąć np czołowo w tira. I ja mam być dla niego miły? Jak widzę że spokojnie chce pojechać szybciej to robię mu margines, nie ma problemu. W mieście również robię korytarz dla motocyklistów bo mnie to nie boli. Gdzie tu szeryfowanie. Nigdy nie przyspieszam jak ktoś mnie wyprzedza ani nie zmniejszam specjalnie miejsca. Wszystko o czym napisałeś, stosuję na drodze. Ale jedna uwaga, nie toleruję chamstwa.
Ps. 30 lat i za młody na motocykl? Czyli tak mentalnie?
Przykład: trasa, gość siada mi na centymetry na dupę przy około 100km/h. Wrazie jakiejś awaryjnej sytuacji gotowy jest mnie wepchnąć np czołowo w tira. I ja mam być dla niego miły? Jak widzę że spokojnie chce pojechać szybciej to robię mu margines, nie ma problemu. W mieście również robię korytarz dla motocyklistów bo mnie to nie boli. Gdzie tu szeryfowanie. Nigdy nie przyspieszam jak ktoś mnie wyprzedza ani nie zmniejszam specjalnie miejsca. Wszystko o czym napisałeś, stosuję na drodze. Ale jedna uwaga, nie toleruję chamstwa.
Ps. 30 lat i za młody na motocykl? Czyli tak mentalnie?
TheMozg01, No to sobie pogadaliśmy i posprzeczaliśmy jak w zasadzie się zgadzamy, bez sensu
.
Cały czas czekam kiedy rozumowo będę gotów na 2 koła
, ale jeszcze pewnie z 10 lat. Myślałem że dziecko to zmieni, ale nieeee
P.S. Walnąłem babola we wcześniejszym poście "jeżdżą prawym pasem" chodziło mi o to drugie prawo
Cały czas czekam kiedy rozumowo będę gotów na 2 koła
P.S. Walnąłem babola we wcześniejszym poście "jeżdżą prawym pasem" chodziło mi o to drugie prawo
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie