Gdzieś w rozległym stanie Pará murarz Alfredo Mota przypadkowo nad ranem piątego marca znalazł w walizce żyjącego noworodka. Dziecko płakało już w nocy i było słychać jego płacz, ale sąsiedzi olali sprawę myśląc że to koty. Prawdopodobnie namierzono już matkę dziecka, kobietę mieszkającą w pobliżu, która zgłosiła się krwawiąca do szpitala mówiąc, że dokonała aborcji
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:23
🔥
Ekspresowy rozładunek ..
- teraz popularne
🔥
Ciemny rozum ....
- teraz popularne
Biancaaaa napisał/a:
-przeczytał raz jeszcze sam do siebie pod nosem. po czym z wielkim usmiechem nacisnął enter.
-ale doj***łem - Pomyślał zadowolony.
"Nie dziwię się że mieszkasz na tym osiedlu"
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie