56
173
Kierowca Avensisa ma podwójną linię na swoim pasie. Ciągła z jego strony oznacza, że nie może zmienić pasa na lewy, więc powinien wjechać na skrajny prawy.
wyjmi napisał/a:
Może wjechać na skrajny ale nie musi.
Jest ciągła
MUSI JECHAĆ PO SKRAJNYM Przypatrz się
Ta ciągła była jeszcze przed zakrętem. Już na zakręcie i na mim jest linia przerywana. Obaj mogli zająć sporny pas. Pierwszeństwo w tej sytuacji przysługuje pojazdowi z prawej strony. Obaj tak samo włączali się do ruchu na tym pasie. Można mówić, że temu kombi (nie znam się na autach, nie wiem, co to za model) przysługiwał skrajny prawy pas. Jeżeli tak, to nagrywającemu przysługiwał skrajny lewy do zawracania. Obaj mieli taki sam stosunek do pasa środkowego, więc obaj włączali się do ruchu. Nagrywający miał zajętą prawą, więc musiał ustąpić.
Pralpunkt napisał/a:
Tez mi się zdaje ze ten w kombi ma rację
Nie ma
Znak poziomy zakazuje mu zmiany pasu.
Miles87 napisał/a:
Kierujący pojazdem ma rację.
Byku35 napisał/a:
niestety ale kierujący pojazdem ma rację
O c🤬j wam chodzi??? Ktoś tam konno jechał czy co?
Pralpunkt napisał/a:
Tez mi się zdaje ze ten w kombi ma rację
wyjmi napisał/a:
Może wjechać na skrajny ale nie musi.
krzysztof3011 napisał/a:
Ta ciągła była jeszcze przed zakrętem. Już na zakręcie i na mim jest linia przerywana. Obaj mogli zająć sporny pas. Pierwszeństwo w tej sytuacji przysługuje pojazdowi z prawej strony. Obaj tak samo włączali się do ruchu na tym pasie. Można mówić, że temu kombi (nie znam się na autach, nie wiem, co to za model) przysługiwał skrajny prawy pas. Jeżeli tak, to nagrywającemu przysługiwał skrajny lewy do zawracania. Obaj mieli taki sam stosunek do pasa środkowego, więc obaj włączali się do ruchu. Nagrywający miał zajętą prawą, więc musiał ustąpić.
Oddajcie prawka na najbliższym komisariacie.
Nic niezwykłego, na tego typu skrzyżowaniach to norma - nigdy nie wolno ufać innym kierowcom w takich sytuacjach. Jadę zawsze na tyle wolno, aby sprawdzić czy przypadkiem ktoś nie odwali takiego numeru, bo zdarza się to nagminnie.
Oczywiście nagrywający ma tu rację, miał prawo zawrócić skrajnym lewym pasem, ale też wjechać na środkowy. Ten drugi miał obowiązek wjechać na skrajny prawy i tam zostać.
Oczywiście nagrywający ma tu rację, miał prawo zawrócić skrajnym lewym pasem, ale też wjechać na środkowy. Ten drugi miał obowiązek wjechać na skrajny prawy i tam zostać.
kierujący był ustawiony na lewoskręcie wiec czemu chce jechać prosto ewidentne jego wina
wyjmi napisał/a:
Może wjechać na skrajny ale nie musi.
Jeżeli jest jeden pras do skrętu to wtedy kierowca może wybrać sobie pas który mu się podoba, jeżeli są dwa pasy do skrętu przed skrzyżowaniem to prawy pas zajmuje skrajny prawy a lewy pas wjeżdża na środkowy. Takie rozwiązanie jest bezkolizyjne i logiczne.
W tym wypadku nagrywający pojechał prawidłowo a kierowca toyoty zmienił pas bez ustąpienia pierwszeństwa i jeszcze jest świecie przekonany że pojechał prawidłowo.
Pomijając linie, skręcając z prawgo pasa jeśli są dwa pasy do skrętu, powinno się zająć prawy pas, a środkowy lub lewy może zająć ustępując uprzednio pierwszeństwa skręcającemu z lewo pasa, bo on może zająć środkowy jak i lewy z pierwszeństwem. Proste jak j🤬ie
Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.