

Kiedyś chłop mi wyrwał z ręki pistolet od LPG zanim zdążyłem odwiesić żeby elektromagnes złapał i zaczął sobie lać gaz na moje konto xD
Ale przynajmniej obeszło się bez bluzgów.
Widać najbardziej prestiżowe paliwo obecnie to jednak nie prąd tylko dziewięćdziesiątka ósemka xD
Ale przynajmniej obeszło się bez bluzgów.
Widać najbardziej prestiżowe paliwo obecnie to jednak nie prąd tylko dziewięćdziesiątka ósemka xD
Żadne tego typu tendencyjne filmiki nie zniechęcą mnie do zakupu samochodu elektrycznego! Właśnie ruszył program „NaszEauto”, dostanę dofinansowywanie 40 tysięcy i kupię sobie nówkę sztukę z salonu. To nic, że mój TDI jest sprawny i pali na dotyk na mrozie, ale dobro planety jest najważniejsze, dlatego czym prędzej zezłomuję mojego starego kopciucha!
Trzeba być debilem żeby kupić elektryka w kraju gdzie brakuje ładowarek i strugać pawiana,a tak na marginesie to wyjazd z tym na jutuba
Adameck napisał/a:
Żadne tego typu tendencyjne filmiki nie zniechęcą mnie do zakupu samochodu elektrycznego! Właśnie ruszył program „NaszEauto”, dostanę dofinansowywanie 40 tysięcy i kupię sobie nówkę sztukę z salonu. To nic, że mój TDI jest sprawny i pali na dotyk na mrozie, ale dobro planety jest najważniejsze, dlatego czym prędzej zezłomuję mojego starego kopciucha!
Żartowniś się znalazł albo stringi za mocno cisną
Dobrze, że torebki ze sobą nie miał bo by mu nią zaj🤬 aż by mu się sojowym latae z mlekiem bez laktozy, robionym na wodzie bezglutenowej i słodzonym aspartanem - odbiło



Kogucik_Bałamucik napisał/a:
klasycznie :
Pewnie kolega zawsze go "ładował przez godzinę"
Idioci, ja zawsze na dłuższą trasę zabieram kanister z prądem.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
A więc tak wyglada spotkanie sekty elekrtozjebów. Na sadolu też było dużo melekso entuzjastów,ale jakoś się to pochowało teraz....
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczka
turor napisał/a:
Dobrze, że torebki ze sobą nie miał bo by mu nią zaj🤬 aż by mu się sojowym latae z mlekiem bez laktozy, robionym na wodzie bezglutenowej i słodzonym aspartanem - odbiło
Nie aspartanem tylko erytrytolem
Elektryki to inwigilacja i brak wolności. Mogą w każdej chwili zablokować przemieszczanie się po id samochodu. Ja już wole spaliniaka gdzie mam beczke 200l i ją co pół roku wymieniam na 2 z świeżym paliwem a sstare opozniam.
Co do samej sytuacji to dopiero jak eleektrykow bedzie ze50-100x tyle zobqczymy walki o prad
Co do samej sytuacji to dopiero jak eleektrykow bedzie ze50-100x tyle zobqczymy walki o prad
Znam w sumie 3 osoby, które mają elektryki i 2 firmy. Niedawno miałem okazję kilka dni tym firmowym pojeździć - Hyundaiem. Ogólnie większym problemem jest moc ładowania, koszt prądu z ładowarek, niż brak tych ładowarek. Co z tego, że producent deklaruje, że do można naładować samochód z 10% do 80% np. w 1h, jak to dotyczy ładowarek typu Fast Charger 150kW albo nawet 200kW. Takie są sporadycznie w Warszawie i kilku miastach. Przeważnie większość ma 22kW-70kW, teoretycznie, bo zdarza się że to moc pod warunkiem że ładuje się jeden samochód albo w ogóle mocy brakuje i w efekcie naładowanie tych 70% aku zajmuje nie 1h, a 10h. Druga sprawa to koszt ładowania od 2zł za kWh, jazda kosztuje więc więcej niż spaliniakiem. Co mnie jeszcze wk🤬iało, to że muszę ze sobą mieć zawsze telefon i aplikację aby naładować, zawsze ze sobą trzeba targać smartfona.