Po raz drugi potwierdził, że jest p🤬dą
„który ukradł mu rolexa”
Pechowi ostatnio są ci małymi penisami. (leczący kompleksy roleksami).
sadistic.pl/ruhla-bylaby-bezpieczniejsza-vt592130.htm
I coś à propos:
Tzw. nowy ruski (nowobogacki) jechał swoim luksusowym, lotusem, na szyi złoty łańcuch grubszy niż na statku* przy kotwicy, na grzbiecie błyszczący armani, na ręku złoty roleks, w drugim ajfon oklejony diamentami, jazda na zimny łokieć…
…zatrzymał się blisko monopolowego i otworzył drzwi, by skoczyć po flaszkę, gdy w tym momencie przejeżdżający rozpędzony kamaz p🤬lnął w jego drzwi. Gość się wkurzył i się drze:
— Ty c🤬ju, k🤬sie w dupę p🤬lony, zaraz zadzwonię, gdzie trzeba i, p🤬lona twoja mać, w zębach przyniesiesz mi pieniądze za samochód, ty c🤬ju, drzwi mi zniszczyłeś, nowiutkie auto, jeszcze lakier dobrze nie wysechł, a tu drzwi urwane, ja p🤬lę!
Na co odezwał się jeden ze świadków:
— Panie, drzesz się pan o drzwi, a przecież panu rękę urwało!
Nowy ruski spojrzał na lewe ramię, zobaczył kikut i zaczął się drzeć:
— K🤬a, mój roleks!
Szkoda że paliwo nie wyciekło bo widzę że koleś ma też problemy z paleniem i mogło być ciekawsze zakończenie.
Szkoda że paliwo nie wyciekło bo widzę że koleś ma też problemy z paleniem i mogło być ciekawsze zakończenie.
Chyba że to epapieros.
smc
2024-05-21, 1:37
Tak pajacował, jakby to był co najmniej Lange.
Za Rolkiem bym nawet się nie obejrzał, toż to zwykły zegarek dla korpoludków.
Poza tym noszę koszule slim i taki kartofel po prostu by się nie zmieścił pod mankietem.
Ubezpieczenie łyknie naprawę, a tak to ma szanse na namierzenie typa po jego motorze skoro nie udało mu się go ubić na miejscu