piwko dla janlewa masz rację chłopie, a pedalarze morda w kubeł no i nie bulgotać
Jeden but tylko spadł. Będzie żyć.
UP All Same pedalarze i pedały haha
Myślę, że najlepszym argumentem w tej dyskusji jest to że kierowca samochodu jest bezpieczny a rowerzysta pomimo pierwszeństwa albo leży w szpitalu, albo wącha kwiatki od spodu i to w jego kwestii powinno być zachowanie szczególnej ostrożności
janlew napisał/a:
Wyleci zza krzaka 40km/h i ty masz go niby wcześniejszej co?
Babka sie toczyła nie więcej niż 8km/h. A teraz won analfabeto.
konto usunięte
2017-06-24, 11:44
kevlarx napisał/a:
Widzisz pedale, rowerzysta to pelnoprawny czlonek ruchu drogowego
Nie, nie jest. Zaczniesz płacisz OC to wtedy pogadamy. Na razie jesteś pierdkiem na drodze, który tylko myśli, że mu się cokolwiek należy nawet się nie ubezpieczając od możliwych szkód dla innych uczestników.
ehh... ja bym wprowadził dla rowerzystów ustąp pierwszeństwa przed przejazdami na przejściach dla pieszych. Nie nie chodzi o ograniczanie waszej wolności, ale o to by zniwelować ryzyko zagrożenia. Obecnie macie pierwszeństwo tak jak i pieszy, w chwili gdy już znajdujecie się na przejeździe. I to jest błąd ponieważ duża grupa rowerzystów nie patrzy i jedzie na oślep sądząc, że każdy wyhamuje. Jasne powiecie, że bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych i rowerzystów już przed przejściem. Ale niewielu kierowców sprawdza nowelizację prawa o ruchu drogowym, tak więc łatwiej jest wprowadzić ustąp pierwszeństwa dla rowerzystów, których jest mniej niż kierowców. Powiecie, że kierowcy nie będą stawać, jasne pierwszy może nie stanie i może nawet 10 nie stanie, ale 11 już tak. I tak w końcu ta liczba będzie spadać, ponieważ nie ma innej metody na wyedukowanie debila za kółkiem czy kierownicą jak pokazać z 20x prawidłowe zachowanie. I nie drodzy rowerzyści to nie jest tak, że blachosmrodziarze uparli się na gnębienie waszego szanownego grona, nie, chamstwo działa na wszystkich. Sam czasem muszę przepuścić z 15 samochodów przy lewoskręcie, bo żaden szanowny kierowca nie pomyśli o tym by przepuścić jeden samochód i udrożnić przejazd.
Ale za to wy waszymi ciągłymi roszczeniami i wyzwiskami sprawiacie, że ludzie normalni. Ci którzy stają przed przejściami dla pieszych, którzy zachowują te 1,5 metra dla rowerzystów. To wy często zjeżdżacie na środek jezdni utrudniając nam wyprzedzanie. I takim oto zachowaniem przynosicie odwrotny skutek, bo nie dość, że kierowcy - debile, jeszcze bardziej się denerwują, to ci normalni też zaczynają z niepewnością do was podchodzić. Aż z czasem także zaczynają wam utrudniać życie. Bo w przyrodzie nic nie ginie, energia przekazana musi być dalej przekazana w takiej czy innej formie.
@garber Niestety jest. Własnie na tym polega problem. Całe rzesze rowerzystów teraz pluje ryje, bo ktoś im dał takie same uprawnienia, mimo że nie powinien.
Nie możemy niestety kłócić co do tego, czy są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu czy nie, bo według prawa są. Jedyne co możemy to stwierdzić, że jakiś idiota się pomylił dając im takie prawa. Nie w takich dokumentach jak kodeks ruchu drogowego zdarzają się błędy.
Jeżdżę rowerem na codzień, moim zdaniem rowerzystka w tym przypadku jechała pod prąd. Co nie wyklucza winy wyprzedzajacego autem przed przejściem dla pieszych.
Ale nie o tym. Uważam że na drogach dla rowerów przed przejazdami i skrzyżowaniach/przejsciami dla pieszych powinny być garby zwalniające