Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Avatar
kuba1986 2025-05-20, 8:16 35
Te psy, to już ledwo idą, teraz zamiana miejsc...
Zgłoś
Avatar
zxc1234 2025-05-20, 8:18 5
... i szybsza jazda po zamianie
Zgłoś
Avatar
shoe5maker 2025-05-20, 8:57 23
Idiota, w dzisiejszym świecie wszechobecnych kamer i sp🤬olenia Bambi.
Zgłoś
Avatar
Mariusz 2025-05-20, 8:58 9
Odrazu spokojna, gotowa odpowiedź, zaprzeczająca rzeczywistości i faktom, zgaduję że to polityk
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-05-20, 9:00 6
A to sqrwiel niemyty...
Czasem się zastanawiam, z której gałęzi ewolucyjnej pochodzą niektórzy tzw. ludzie 😡
Zgłoś
Avatar
Kriski 2025-05-20, 9:03 3
JoSeed napisał/a:

A to sqrwiel niemyty...
Czasem się zastanawiam, z której gałęzi ewolucyjnej pochodzą niektórzy tzw. ludzie 😡



Tej złamanej.
Zgłoś
Avatar
Bestia_z_cricolandu 2025-05-20, 9:16 7
Ale po co to tak robić? Żeby auta nie ubrudzić czy jaki c🤬j?
Zgłoś
Avatar
AdamK90 2025-05-20, 9:20 8

A to męda jedna,jego za ten głupi łeb do haka i odpowiedzieć jej "Proszę Panią, już nam nie ucieknie"
Zgłoś
Avatar
PsikutaBezS 2025-05-20, 9:22 5
Będzie w Teleexpressie 3...2...1...
Zgłoś
Avatar
JoSeed 2025-05-20, 10:03 8
Bestia_z_aquaparku napisał/a:

Ale po co to tak robić? Żeby auta nie ubrudzić czy jaki c🤬j?



Bo jest się tłustym, starym, zyebanym emerytem, który do końca życia będzie spłacał ten złom, którym się z dumą porusza wyłącznie do kościółka.
Zgłoś
Avatar
gonzor 2025-05-20, 10:03 3
Czy to senator PiS Waldemar Bonkowski??
Fachowiec, wiadomo.
Zgłoś
Avatar
siewie 2025-05-20, 10:39 7
Ja bym się h🤬ja o nic nie pytał tylko od razu lepa na ryj auto do rowu kluczyki w pole
Zgłoś
Avatar
diway 2025-05-20, 10:59 225
nie popieram ale dla kontekstu wklejam tekst z artykułu który troche zmienia punkt widzenia

Psy nie chciały wejść do auta.

Okazuje się, że psy uciekły z posesji i były przez kilka godzin poszukiwane przez właściciela. 73-letni mężczyzna odnalazł je dość daleko od miejsca swojego zamieszkania. Tłumaczył, że zwierzaki nie są przyzwyczajone do jazdy samochodem i nie chciały wejść do auta. 73-latek był schorowany i nie był w stanie zmusić dwóch rosłych psów, by weszły do samochodu. Zdrowie nie pozwalało mu na podniesienie psów i wsadzenie ich do auta. Zdawał sobie sprawę, że tego typu transport będzie budzić spore kontrowersje, ale nie jak sam określił - nie miał innego wyjścia.

Jako pierwszy zareagował kierowca samochodu dostawczego, który jest widoczny na nagraniu. Mężczyzna zaproponował, że przewiezie zwierzęta na pace swojego samochodu. Gdy mężczyźni próbowali wsadzić psy do busa, te zareagowały agresją. Zaczęły warczeć. Próby "dogadania się" z czworonogami spełzły na niczym. Psy nie chciały wejść do żadnego z samochodów. Kierowca auta dostawczego zaproponował, że pojedzie za SUV-em i będzie zabezpieczać swoim pojazdem zwierzęta przed potrąceniem. Policjanci ustalili, że podróż faktycznie trwała dość długo, ale to ze względu na to, że panowie co jakiś czas zatrzymywali się i poili psy. Robili przerwy by zwierzaki odsapnęły i nabrały sił.
Zgłoś
Avatar
Długopłetwiec 2025-05-20, 11:11 7
diway napisał/a:

nie popieram ale dla kontekstu wklejam tekst z artykułu który troche zmienia punkt widzenia
Psy nie chciały wejść do auta.
Okazuje się, że psy uciekły z posesji i były przez kilka godzin poszukiwane przez właściciela. 73-letni mężczyzna odnalazł je dość daleko od miejsca swojego zamieszkania. Tłumaczył, że zwierzaki nie są przyzwyczajone do jazdy samochodem i nie chciały wejść do auta. 73-latek był schorowany i nie był w stanie zmusić dwóch rosłych psów, by weszły do samochodu. Zdrowie nie pozwalało mu na podniesienie psów i wsadzenie ich do auta. Zdawał sobie sprawę, że tego typu transport będzie budzić spore kontrowersje, ale nie jak sam określił - nie miał innego wyjścia.
Jako pierwszy zareagował kierowca samochodu dostawczego, który jest widoczny na nagraniu. Mężczyzna zaproponował, że przewiezie zwierzęta na pace swojego samochodu. Gdy mężczyźni próbowali wsadzić psy do busa, te zareagowały agresją. Zaczęły warczeć. Próby "dogadania się" z czworonogami spełzły na niczym. Psy nie chciały wejść do żadnego z samochodów. Kierowca auta dostawczego zaproponował, że pojedzie za SUV-em i będzie zabezpieczać swoim pojazdem zwierzęta przed potrąceniem. Policjanci ustalili, że podróż faktycznie trwała dość długo, ale to ze względu na to, że panowie co jakiś czas zatrzymywali się i poili psy. Robili przerwy by zwierzaki odsapnęły i nabrały sił.



Też mam upartego psa, ale mój lubię samochodem. Miałem już na właścicielu psy wieszać ale po wytłumaczeniu sytuacji chyba się wstrzymam, chociaż uważam że powinien ktos z nimi iść , a co emeryt sam mieszka? W sumie to sk🤬ysyna sam bym przywiązał, i c🤬j z tego że stary cap z niego
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie