Felieton wygłosił o 7:50 ( wczoraj dzień matury z polskeigo! ) Tomasz Olbratowski. Jego typowania się sprawdziły
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:33
Felieton wygłosił o 7:50 ( wczoraj dzień matury z polskeigo! ) Tomasz Olbratowski. Jego typowania się sprawdziły
Kanon lektur zmienia się co jakiś czas. Pare lat temu dodano np. Harrego Pottera.
Ten konkretny zbiór książek, ma na celu ukształtowanie młodych, polskich umysłów.
Poezja (również obowiązkowa na maturze) też odgrywała znaczącą rolę, skłaniała do refleksji, przemyśleń, była chwilą zadumy - a kto teraz czyta wiersze..?
Obecnie mało kto czyta cokolwiek, to niestety widać, społeczeństwo nam durnieje.
Ten konkretny zbiór książek, ma na celu ukształtowanie młodych, polskich umysłów.
Poezja (również obowiązkowa na maturze) też odgrywała znaczącą rolę, skłaniała do refleksji, przemyśleń, była chwilą zadumy - a kto teraz czyta wiersze..?
Obecnie mało kto czyta cokolwiek, to niestety widać, społeczeństwo nam durnieje.
Wrzucać Filipiuka do kanonu lektur to jak organizować wieczór artystyczny poświęcony twórczości Jasona Stathama...
@up
Wiem że Filipiuk coś tam pisał o wiejskich egzorcyzmach i kosmitach, czytałem nawet fragmenty i stwierdzam - jak większość krytyków - że to literatura dla plebsu. A książki z kanonu lektur może są nudne ale obiektywnie jedne z najlepszych...
Wiem że Filipiuk coś tam pisał o wiejskich egzorcyzmach i kosmitach, czytałem nawet fragmenty i stwierdzam - jak większość krytyków - że to literatura dla plebsu. A książki z kanonu lektur może są nudne ale obiektywnie jedne z najlepszych...
Problemy z naszymi lekturami są dwa. Po pierwsze, kanon jest pisany pod ucznia wybitnie intelektualnie przecięnego, ale pracowitego: większości nie będzie się chciało przeczytać kobyły takiej jak Potop, a tych bardziej rzutkich intelektualnie on strasznie rozczaruje.
Po drugie, kanon jest (przynajmniej był jeszcze kilka lat temu) pisany po kluczu patriotyczno-narodowym (więc powinien się na Sadolu podobać), więc uczniów się dręczy literaturą 'narodowo-poprawną' a nie dobrą. Jeszcze do XIXw. jest dość znośnie, ale później wpadają takie arcydzieła literatury światowej jak Trylogia (która w swoim czasie była powieścią rozrywkową dla młodzieży o motywach narodowo-patriotycznych), Nad Niemnem, Chłopi, Granica i Ludzie bezdomni. Te książki ani nie są intelektualnie wyzywające, ani tym bardziej nie przemawiają do młodych ludzi (do mojego rocznika nie przemawiały).
Dobry program przeplatał by literaturę współczesną (i w bardziej i w mniej wyrafinowanym wydaniu) i historyczną (jako kontekst i genezę tej pierwszej) po to, żeby nauczyć młodzież odróżniania literackich pomyj od literatury wyższej klasy.
Po drugie, kanon jest (przynajmniej był jeszcze kilka lat temu) pisany po kluczu patriotyczno-narodowym (więc powinien się na Sadolu podobać), więc uczniów się dręczy literaturą 'narodowo-poprawną' a nie dobrą. Jeszcze do XIXw. jest dość znośnie, ale później wpadają takie arcydzieła literatury światowej jak Trylogia (która w swoim czasie była powieścią rozrywkową dla młodzieży o motywach narodowo-patriotycznych), Nad Niemnem, Chłopi, Granica i Ludzie bezdomni. Te książki ani nie są intelektualnie wyzywające, ani tym bardziej nie przemawiają do młodych ludzi (do mojego rocznika nie przemawiały).
Dobry program przeplatał by literaturę współczesną (i w bardziej i w mniej wyrafinowanym wydaniu) i historyczną (jako kontekst i genezę tej pierwszej) po to, żeby nauczyć młodzież odróżniania literackich pomyj od literatury wyższej klasy.
Trylogię czyta się świetnie
. Ludzie bezdomni tez byli super.
Ja tam się nie znam ale "Potop" akurat był wydawany w odcinkach w czasopismach, tak więc to taka "Moda na sukces" w wersji dziewiętnastowiecznej.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie