Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Przygoda życia w elektryku
elim • 2025-01-19, 18:59
Auta elektryczne potrafią sprawić swoim użytkownikom prawdziwe życiowe przygody, tu np. kierowca takiego pojazdu jedzie 7km/h żeby udało mu się dojechać do ładowarki

Zgłoś
Avatar
Kogucik_Bałamucik 2025-01-19, 19:17 13
Ale trzeba być amebą podatną na marketing z parciem na szkło by kupić sobie elektryka

Zgłoś
Avatar
tfujdiler 2025-01-19, 19:47 9
Jakim trzeba być inteligentem by dać się nabrać na elektryka
Zgłoś
Avatar
mynameisgod 2025-01-19, 19:47 3
Jazda 7 km/h, żeby dotrzeć do ładowarki, to już wyższy poziom "eco-drivingu"!
Zgłoś
Avatar
mygyry 2025-01-19, 20:04 10
Jeszcze się debil cieszy, że dał się nabrać na zakup tego gówna.
Zgłoś
Avatar
mam_racje 2025-01-19, 20:32 7
On się cieszy, ona też...

Zgłoś
Avatar
Uzi99 2025-01-19, 20:33 4
Wyłącz ogrzewanie , radio , klimatyzację , światła .........to może 17km przejedziesz
Zgłoś
Avatar
flejtuch 2025-01-19, 20:36 13
tfujdiler napisał/a:

Jakim trzeba być inteligentem by dać się nabrać na elektryka



Kogucik_Bałamucik napisał/a:

Ale trzeba być amebą podatną na marketing z parciem na szkło by kupić sobie elektryka



Takim jak ja... Mam instalację fotowoltaiczną z nadwyżką energii. Oczywiście na starych zasadach. Do tego pracę oraz przedszkole dla dzieci 3 kilometry od domu. Elektryk to drugie auto tylko jazdy po mieście i na krótkie dystanse. Ładuję tylko u siebie, nie korzystam z ładowarek. Do tego w zimie ustawiam sobie zdalnie podgrzewanie wnętrza gdy wsiadam jest już przyjemnie ciepło. Samochody elektryczne to shit, ale też są dla ludzi, tylko świadomych i wiedzących jak z nich korzystać. W przypadku jak mój elektryk ma znacznie więcej sensu niż auto spalinowe.
Zgłoś
Avatar
Kogucik_Bałamucik 2025-01-19, 20:45 4
flejtuch napisał/a:

Takim jak ja... Mam instalację fotowoltaiczną z nadwyżką energii. Oczywiście na starych zasadach. Do tego pracę oraz przedszkole dla dzieci 3 kilometry od domu. Elektryk to drugie auto tylko jazdy po mieście i na krótkie dystanse. Ładuję tylko u siebie, nie korzystam z ładowarek. Do tego w zimie ustawiam sobie zdalnie podgrzewanie wnętrza gdy wsiadam jest już przyjemnie ciepło. Samochody elektryczne to shit, ale też są dla ludzi, tylko świadomych i wiedzących jak z nich korzystać. W przypadku jak mój elektryk ma znacznie więcej sensu niż auto spalinowe.



W przypadku jak nastanie cię sytuacja kryzysowa np. wypadek członka rodziny i nagła decyzja o podróży do szpitala kilkaset kilometrów, wspomnisz moje słowa.

Elektryk sprawdza się tylko w kilku sytuacjach (jak twoja), tradycyjny samochód ogarnia wszystkie sytuacje.
Zgłoś
Avatar
BigLebovsky 2025-01-19, 21:03 1
Gdzie się podziała ta zj🤬a sekta "elektrykarzy" co jeszcze niedawno pod filmem z tą kolejką do ładowania w Skandynawii tak piszczała o zaletach elektryków?

podpis użytkownika

mam w dupie małe miasteczka
Zgłoś
Avatar
flejtuch 2025-01-19, 21:15 7
Kogucik_Bałamucik napisał/a:

W przypadku jak nastanie cię sytuacja kryzysowa np. wypadek członka rodziny i nagła decyzja o podróży do szpitala kilkaset kilometrów, wspomnisz moje słowa.



Mam jeszcze w domu spalinowy, nie jestem ekodebilem aby polegać tylko na elektryku.

BigLebovsky napisał/a:

Gdzie się podziała ta zj🤬a sekta "elektrykarzy" co jeszcze niedawno pod filmem z tą kolejką do ładowania w Skandynawii tak piszczała o zaletach elektryków?



Pewnie się jeszcze ładują na ładowarce XD
Zgłoś
Avatar
Trolik1 2025-01-19, 21:45
A ja mam auto na gaz. Czyli jeszcze niedawno uważane za eko. Busik zrobiony na mikrokampera. Za całe 26 tys plus dodatki. A elektryk... musiałbym dać xxx milionów monet.
Zgłoś
Avatar
dumad 2025-01-19, 22:14 1
Pamiętam jak w 2020 jechałem z Polski do Norwegii przez Niemcy i Danie normalnym autem na benzynę. Zatankowałem się w Szczecinie na przejściu granicznym żeby zatankować się dopiero później w Danii. No bo u Noemca wiadomo drożej. No więc już przed granicą z Danią zaświeciła mi się rezerwa, na kompie pokazuje 0km a najbliższą stacja jakieś 15km za przejściem DE/DK więc sobie myślę że rezerwa to jakieś 30km więc dojadę na luzie. A że był to czas że akurat trafiłem na tym przejściu na moment blokady granicy bo COVID więc straż graniczna kazała mi zawracać do DE zrobić test. No i wyszlo ze musieli mnie eskortować najpierw na stację paliw bo na blacie 0km, żyd sie swieci a stacja najblizsza w Danii a po zatankowaniu z powrotem do Niemiec. 😂

podpis użytkownika

Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludzi
Zgłoś
Avatar
Takafura 2025-01-19, 23:08 2
flejtuch napisał/a:

Takim jak ja... Mam instalację fotowoltaiczną z nadwyżką energii. Oczywiście na starych zasadach. Do tego pracę oraz przedszkole dla dzieci 3 kilometry od domu. Elektryk to drugie auto tylko jazdy po mieście i na krótkie dystanse. Ładuję tylko u siebie, nie korzystam z ładowarek.


Mam pytanie - gdy ktoś tak jak ja wyjeżdża do pracy w godzinach efektywnej pracy własnej instalacji ( czyli od 8.00 do 17.00) to jak naładuje auto "własnym" prądem ? Albo teraz zimą - zero słońca cały dzień ?
Zgłoś
Avatar
F................n 2025-01-19, 23:21
Trzeba było użyć ładowarki w pętli na wysokie napięcie.

Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie