Rowerzysta któremu się spieszyło, trafił w martwe pole ciężarówki. Miejsce zdarzenia województwo Śląskie miasto Maciejkowice.
Szkoda że nikt z naszych fotoreporterów nie był na miejscu. Byłby materiał 100/10
Rowerzysta jechał prawidłowo drogą dla rowerów. Co więcej nie koniecznie musiał się spodziewać, że ktoś nagle skręci "do firmy".
Ktoś tu chyba winien obserwować lusterka przed tym manewrem.
"Zawodowy kierowca" jego mać.
podpis użytkownika
Naród wspaniały, tylko ludzie k🤬y - Józef Piłsudski
33-letni kierowca samochodu ciężarowego, skręcając na teren firmy Paneltech, potrącił 82-letniego rowerzystę.
Natychmiast wezwano służby ratunkowe, które podjęły reanimację poszkodowanego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.
Jak wstępnie ustalono do wypadku doszło, ponieważ kierowca ciężarówki nie zauważył rowerzysty jadącego drogą dla rowerów.
Policja ustaliła, że kierowca ciężarówki był trzeźwy. Obecnie trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku.
Maciejowice to nie miasto. Tylko dzielnica Chorzowa.
Butelkoszczoch ma pozamiatane.
pierdylion83 napisał/a:
Rowerzysta jechał prawidłowo drogą dla rowerów. Co więcej nie koniecznie musiał się spodziewać, że ktoś nagle skręci "do firmy".
taa, ciężarówka tak sobie stała na drodze, bez kierunkowskazu, kto mógł przewidzieć... na pewno nie ten 82-latek
podpis użytkownika
:oneko:
smc
2024-06-22, 21:11
Okiem prokuratora powiem, że wykonał manewr nie ustępując pierwszeństwa. 5 lat na sztywno, wyjdzie po dwóch.
Trochę lipa...
Zawodowy kierowca mówicie.... tak ja całą masa innych osób z patentem na jazdę autem, którzy się mianem kierowców szczycą...
Skąd ktoś wiedział, żeby to nagrywać?
Tak mu się spieszyło, że jak wjeżdżała na niego ciężarówka postanowił zwolnić
debil nie rowerzysta, literówka
oni zawsze muszą być pierwsi. tym razem jets pierwszy na cmentarzu.
[ Dodano: 2024-06-23, 15:33 ]
pierdylion83 napisał/a:
Rowerzysta jechał prawidłowo drogą dla rowerów. Co więcej nie koniecznie musiał się spodziewać, że ktoś nagle skręci "do firmy".
Ktoś tu chyba winien obserwować lusterka przed tym manewrem.
"Zawodowy kierowca" jego mać.
Każdy kto jedzie obok cieżarówki musi się spodziewać takiej sytuacji. to podstawy. masz pierwszeństwo? super. na cmentarzu.
mun66 napisał/a:
Każdy kto jedzie obok cieżarówki musi się spodziewać takiej sytuacji. to podstawy. masz pierwszeństwo? super. na cmentarzu.
Rozumiem,że na ekspresowej/autostradzie nigdy nie wyprzedasz TIRów jadących prawym wolniejszym pasem,bo przecież w każdej chwili spodziewasz się takiej sytuacji,że zmienią pas na lewy bez patrzenia w lusterko?
@Aras76: w Polsce zazwyczaj to dziadki giną w taki sposób. U mnie w mieście babcia weszła pod tira na pasach. Ja zawsze staram się złapać kontakt wzrokowy z kierowcą w sytuacjach niepewnych lub czekam.