
Po rozbiciu w lutym 1998 roku powiązanego z grupą pruszkowską gangu Marka M. ps. „Oczko” w Szczecinie rozpoczęła się krwawa wojna między jego następcami - „Pickiem” i „Gorylem”. „Picek” niedawno próbował wrócić na przestępczy szczyt.
Nie che mi się oglądać. Jest coś o Krzysztofie Jarzynie ze Szczecina, szefie wszystkich szefów?