Nie ma co się dziwić, w końcu kierowca ze Sosnowca
podpis użytkownika
"Nie pójdę do piachu, gdy ktoś mi powie: czas umierać, brachu. Nie dam się uśpić śmierci słowom, pójdę do grobu z podniesioną głową"
Takiego c🤬ja to bym podp🤬lił. Przytuliłby ze dwa mandaty to by się burak nauczył!
Ludzie to się chyba nigdy nie nauczą jeździć na suwak, musi wymrzeć pokolenie czy dwa zanim się ten koncept przyjmie...
Przecież to jest karalne jak sam sk🤬ysyn, a policja jest ostatnio niesamowicie cięta na takie przypadki.
Polecam dzwonić natychmiast, gdy zauważycie takie zachowanie, radiowozy pojawiają się szybciej, niż gdy dzwonicie że biją
PO wyprzedzeniu zablokowałbym mu drogę wysiadł i sprzedał takiego liścia, że by mu się oranżadą z komunii odbiło
@up
C🤬ja byś zrobił i dobrze o tym wiesz.
A tak odnośnie filmiku to nawet szkoda słów. W naszym kraju chyba nigdy się ciemnota umysłowa nie nauczy co to jazda na suwak.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Korek to szczytowe osiągnięcie demokracji - w tym samym korku stoi i właściciel "malucha" i Bentleya Continentala GT, każdy cierpi po równo
Jazda na suwak to idiotyczny wymysł debili którzy chcieliby skrócić korek ale nie znają podstawowych zasad matematyki - jeżeli w korku stoi 100 samochodów, przez "wąskie gardło" przepuszczamy jeden samochód na 12 sekund to ostatni samochód pojedzie po 20 minutach, jeżeli podzielimy te 100 na dwa pasy po 50 i przez wąskie gardło będzie przejeżdzał JEDEN samochód (bo nic się w tej kwestii nie zmienia, czy jest jeden pas czy dwa czy 100 - wąskie gadło to wąskie gardło) co 12 sekund to, tu pytanie za tysiąc punktów, ile czasu będzie stał ten 50ty pan na prawym pasie?
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
up tak przez wąskie gardło przejedzie tyle samo aut na minutę w obu przypadkach. Ale jadąc jednym pasem, korek jest rozciągniety bardziej, i zazwyczaj jest wtedy zablokowanych więcej skrzyżowań, a w dużych miastach można zablokować pół miasta jeżdżąc w korku tylko jednym pasem.
bloodwar .... nie obrażając, ale pierodlisz trochę. Praktyka pokazuje co innego. Najprostszy przykład to rozkopana obecnie Łódź. Al. Politechniki na odcinku 1 km od ronda w kierunku centrum prowadzone są roboty drogowe. Tępe dzidy zamiast przejechać skrzyżowanie od Wróblewskiego do Radwańskiej dwoma pasami jak najdalej(zwężenie przed samą Radwańską) zaczynają zaraz po minięciu Wróblewskiego kombinować, jak tu się na prawy pas dostać. Przez jedną zmianę świateł zamiast dajmy 40 aut przejeżdza 3/4 może połowa z tego. Nie ma najmniejszego k🤬a sensu ustawiać się w jednym sznurku bo za 500 m jest zwężenie. Cierpi na tym płynność ruchu. Możesz dodawać , dzielić , ale praktyka pokazuje co innego...
No dobra ale gdzie widzicie na wideo to centrum miasta? Długa w p🤬du droga, oznakowana już z daleka że jest zwężenie więc wbijasz na prawy i siedzisz w tym przeklętym korku, nie ma sensu jechać chwilę lewym żeby i tak dojechać do zwężenia a wszyscy którzy NIE jadą na suwak będą niestety poszkodowani bo muszą przepuścić tych co tak jadą - albo wszyscy albo nikt
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
Jest to najprawdopodobniej wylot z miasta. Gdzieś wcześniej tej w "p🤬du długiej drogi" jak ją nazwałeś, jest jakieś skrzyżowanie- pewnie nie jedno nawet. Wyobraż sobie że na poprzedzającym skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną część chce jechać w kierunku do zwężenia , a druga cześć prosto bądż w kierunku "od" . Aby było śmieszniej to droga która przecina tę "w p🤬du długą" to jedojezdniowa dwukierunkowa. Osoby jadące prosto i w lewo czekają bo skręcający w prawo tłoczą się od skrzyżowanie w kierunku zwężenia na jednym pasie... powiedzmy że jest do tego miejsca 800m. Gdzie sens i logika ? A wpuszczenie pojazdu przed swój to nie jest żadna ujma na honorze. Jeżdzę na suwak. Zarówno wpuszczam sam jak i zdaża mi się być wpuszczanym. Jeśli stoję na kończącym się pasie, czekam grzecznie. Nie usiłuję nic wymusić. To naprawdę zdaje egzamin. Poszkodowani to jesteśmy wszyscy, ze musimy poruszać takim systemem dróg. Zamiast się wk🤬iać, możemy sobie trochę ułatwić.
dertaz napisał/a:
up tak przez wąskie gardło przejedzie tyle samo aut na minutę w obu przypadkach. Ale jadąc jednym pasem, korek jest rozciągniety bardziej, i zazwyczaj jest wtedy zablokowanych więcej skrzyżowań, a w dużych miastach można zablokować pół miasta jeżdżąc w korku tylko jednym pasem.
Prawda, przejedzie tyle samo, ale popatrz na to z innej strony.
Ale gdyby te pojazdy rozdzielić na 2 pasy, długość korka zmniejszyłaby się o połowę, tak samo jak czas który w tym korku spędzisz.
O................n
2015-05-07, 23:44
Nie rozumiesz po prostu koncepcji jazdy na suwak
K🤬a, wszyscy tacy przepisowi na internecie, tacy mili.... To kto k🤬a tak jeździ? Przecież niby wszyscy mają dostęp do internetu?
Po to są dwa pasy aby jechać nimi aż do końca.